Skocz do zawartości

28 lat i ponad 200 tysięcy długu.


Marti28

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim, 

 

Na wstępie zaznaczę, że jestem cichym uczestnikiem prawie wszystkich postów tego forum od kilku tygodni. Nie miałam w sobie odwagi, żeby założyć swój wątek, ale Wasze historie pomogły mi przede wszystkim: 

- przyznać przed samą sobą, że mam problem i ogromny dług

- uświadomić sobie, że moja psychika tego już nie wytrzymuje a myśli samobójcze, które mnie nawiedzają od jakiegoś czasu to bardzo poważny sygnał ostrzegawczy

- uświadomić sobie, że muszę zacząć z tym walczyć nim będzie za późno

Historie i porady przeczytane na tym forum dały mi "kopa" do działania. 

 

Rozpoczęłam je w końcu wczoraj, od szczerej rozmowy z narzeczonym. Mimo tego, że tak bardzo się jej bałam dostałam OGROMNE wsparcie. Rozmawialiśmy wiele godzin i dzisiaj czuje się jakby mój dług zmniejszył się o połowę. Nie dlatego, że zaoferował mi pomoc - tylko dlatego, że w końcu mogłam komuś powiedzieć o tym, z czym zmagam się od ponad sześciu lat. Dlatego przede wszystkim chciałam Wam napisać, że jeśli ktoś boi się podjąć ten krok i zmaga się sam ze swoim problemem to naprawdę warto się zwrócić do choćby jednej zaufanej osoby. Narzeczony był w szoku, ale powiedział, że to tylko pieniądze ile by ich nie było i co by się nie stało, to nie są najważniejsze w życiu. A poza tym, że trzeba zacząć walkę żeby się z tego wykaraskać. 

Drugim krokiem było zapisanie się do psychologa. Trzecim krokiem jest rejestracja na tym forum. Już od kilkunastu dni nie przedłużam pożyczek wedle tego co pisaliście. Wypisze teraz te chwilówki, które mam i być może ktoś z Was może podzielić się doświadczeniem/pomysłem które spłacić najpierw - do których od razu napisać po ugodę itd.

Pracuję w dużej korporacji i zarabiam średnio 3600 netto, w ciągu najbliższych miesięcy mam szansę otrzymać podwyżkę 500 zł (czekam na certyfikat językowy, który mi ją zapewni)i jestem na etapie szukania pracy dodatkowej. Moja sytuacja przedstawia się następująco: 


Vivus - 8279.20 - 19 dni opóźnienia - refinansowane dwukrotnie na kwotę 980 zł (oferta z ubezpieczeniem AXA)

Filarum - 6000 - 13 dni opóźnienia - od wielu lat spłacane terminowo, a następnie zaciąganie kolejnego zadłużenia

Extraportfel - 7681.06 - 2 dni opóźnienia - refinansowane conajmniej dwa razy (kwota 1200 za 30 dni...)

Szybka Gotówka 5263.91 - 12 dni opóźnienia, refinansowane raz (1400), teraz sami refinansowali kwota do spłaty jeszcze kilka dni temu to było 4619.28), dziś dzwoniła Pani żebym wpłaciła cokolwiek żeby wiedzieli że się nie uchylam od spłaty, czy powinnam to zrobić?

Visset - 1000 zł, termin przypada jutro, nigdy nie refinansowane

Kuki - 2904, przeterminowane kilka dni, namawiają na przedłużenie w kwocie 290 zł/30 dni

Freezl -7 dni opóźnienia, kwota 3816.71

Finbo - 5 dni opóźnienia,  mówią, że jutro doliczą 678.80 za nieterminową spłatę, kwota do spłaty: 3000 

Miloan - 8 dni opóźnienia 2667.00 

Ekassa: 28 dni opóźnienia, 3370.43

Syner - brak opóźnień - 1538.47 do spłaty, termin: 10.05.2019

Minipozyczka - brak opóźnień, do spłaty: 2395, termin 21.04.2019

Netcredit - brak opóźnień, wielokrotnie refinansowane, do spłaty:4009.12, termin 27.04.2019

Provema - 1 dzień opóźnienia, rata: 265, całość do spłaty 1325, 

Pozyczkaplus - brak opóźnienia, refinansowana, do spłaty: 2565.44, termin 08.05.2019

Wandoo - brak opóźnień, 1260 zł, termin 08.05.2019

BigCredit - 3179.95, termin: 27.04.2019

Banknot.pl - rata 172.90, całość 2000, termin 22.04.2019

Zylion - refinansowana, kwota do spłaty 1500 zł, termin 21.05.2019

Szybka Moneta - 06.05.2019, kwota 3840 zł

Profi Credit - rata 580 zł/ pierwsza rata 12.05.2019/ kwota kredytu 9000

Bocian - bez opóźnień, 4 raty x 75 zł terminowo, całość kredytu do spłaty 3000

Ferratum - rata 477.27, bez opóźnień, pozostała kwota do spłaty około 6000

Yolo - rata 395, terminowo, pozostała kwota do spłaty 5000

Asa - terminowo, rata 400 zł, do spłaty 6000

I jeśli chodzi o bankowe: 

Alior T-mobile usługi bankowe - rata 1244/ spłacane raczej terminowo poza ostatnimi trzema ratami - miały kilkunastodniowe opóźnienie - całość około 100 tysięcy/ idę dziś do placówki, żeby porozmawiać o ewentualnej restrukturyzacji/przerwie od rat

Mbank - karta kredytowa z limitem 18 000 - spłacana terminowo - to mój główny bank więc automatycznie pobierają z konta. Chce też przejść się do nich i porozmawiać.

 

Będę wdzięczna za wszelkie porady:

- jak ustawić priorytety - które chwilówki spłacać najpierw - które można "odłożyć" na później bez widma szybkiego sądu czy komornika. Do których warto już pisać o rozłożenie na raty?

-czy powinnam wysyłać maile o zwroty za wcześniejsze spłaty nawet do tych niespłaconych na ten moment chwilówek

-listy z prośbą o usunięcie zapytań na mój temat (do tych spłaconych bo trochę ich wbrew pozorom jest) wysyłać tylko pocztą czy także zwykłym mailem?

 

Już kilka tygodni temu wymeldowałam się od rodziców i zameldowałam się pod moim adresem korespondencyjnym. martwi mnie Filarum, wie ktoś po jakim czasie wysyłają pismo? Nie chcą mi zmienić adresu dopóki nie spłacę, wypłatę mam 28.04 i chciałabym ich w pierwszej kolejności spłacić ale nie wiem czy tyle wytrzymają bez wysyłania pisma. Gdzieś przeczytałam że następuje to u nich po 30 dniach,mógłby ktoś to potwierdzić? Wiem, że to mały problem przy całości zadłużenia ale jednak pytam.

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego weekendu. 

Marti

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź. 

Tak, umowa o prace jest na czas nieokreślony. 

Tak, myślałam o tym i byłoby to dla mnie idealne rozwiązanie ale obawiam się, że w moim raporcie BIK na ten moment widnieje zbyt niski scoring - za dużo zapytań narobiłam w ostatnich panicznych tygodniach. Mogę mimo wszystko pobrać aktualny raport i przesłać Panu mailowo? 

 Narzeczony jest gotowy pomóc ale on jest zatrudniony na umowę zlecenie więc pewnie kredyt we dwójkę nic by też nie zmienił?... 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pobrałam raport, czy mógłby Pan mi podać maila na którego mogę go przesłać? Czy przez wiadomość za pośrednictwem forum?


------------------------------- dodano 10 minut później -------------------------------

Wysłałam Panu raport w wiadomości prywatnej za pośrednictwem forum. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Marti28 napisał:

Drugim krokiem było zapisanie się do psychologa. Trzecim krokiem jest rejestracja na tym forum. Już od kilkunastu dni nie przedłużam pożyczek wedle tego co pisaliście. Wypisze teraz te chwilówki, które mam i być może ktoś z Was może podzielić się doświadczeniem/pomysłem które spłacić najpierw - do których od razu napisać po ugodę itd.

Pracuję w dużej korporacji i zarabiam średnio 3600 netto, w ciągu najbliższych miesięcy mam szansę otrzymać podwyżkę 500 zł (czekam na certyfikat językowy, który mi ją zapewni)i jestem na etapie szukania pracy dodatkowej. Moja sytuacja przedstawia się następująco: 

Ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę tego wszystkiego?

Odnośnik do komentarza

@lukaszb Panie Łukaszu, 

Myślę, że na ten moment około 2500 (po odjęciu kosztów utrzymania, czynszu i rachunków za media) bo mam duże wsparcie w narzeczonym. 

Będę aktualizować na bieżąco jeśli uda mi się dostać drugą pracę.

W poniedziałek jestem już umówiona na odroczenie rat na 6 miesięcy w T-Mobile usługi bankowe i chce podobny wniosek złożyć w mBanku żeby móc jak najwięcej spłacać na poczet chwilówek. Czy myśli Pan że to dobry pomysł? 

 

 

 


------------------------------- dodano 1 minutę później -------------------------------

@baa dziękuję bardzo za radę, zrobię to jako pierwszą rzecz w poniedziałek! 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Marti28 napisał:

W poniedziałek jestem już umówiona na odroczenie rat na 6 miesięcy w T-Mobile usługi bankowe

Pewnie, że dobry. Warto uwolnić gotówkę żeby jak najszybciej ogarnąć parabanki.

 

1 godzinę temu, Marti28 napisał:

chce podobny wniosek złożyć w mBanku żeby móc jak najwięcej spłacać na poczet chwilówek.

Ale to karta kredytowa? Jaką kwotę wpłacasz?

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Marti28 napisał:

@lukaszb Panie Łukaszu, 

Myślę, że na ten moment około 2500 (po odjęciu kosztów utrzymania, czynszu i rachunków za media) bo mam duże wsparcie w narzeczonym. 

Będę aktualizować na bieżąco jeśli uda mi się dostać drugą pracę.

W poniedziałek jestem już umówiona na odroczenie rat na 6 miesięcy w T-Mobile usługi bankowe i chce podobny wniosek złożyć w mBanku żeby móc jak najwięcej spłacać na poczet chwilówek. Czy myśli Pan że to dobry pomysł? 

 

 

 


------------------------------- dodano 1 minutę później -------------------------------

 

 

@baa dziękuję bardzo za radę, zrobię to jako pierwszą rzecz w poniedziałek! 

 

 

Tak sobie czytam Twoje odpowiedzi i podziwiam za Twoje zaangażowanie. Mimo, że sporo masz tego, wiem, że sobie poradzisz z tym wszystkim :) słuchaj ekspertów z tego forum i będzie wszystko dobrze :) powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Trzymaj się nas z tego forum to poradzisz sobie.

Z tego całego bagna chwilówek, uważaj na Bociana i Profi Credit- mają wyjątkowo obrzydliwe windykacje.

Reszta jest do sensownego ogarnięcia samemu a nawet na etapie sądowym przy pomocy adwokata.

Proponuje na razie tak jak wszyscy- nie przedłużaj- poskładaj pisma wszędzie gdzie się da. Radź się tutaj nas na bieżąco

PIlnuj tego Bociana i PC- bo akurat Ci w przypadku opóźnienia mogą nawet podjechać do Twoich rodziców, do pracy itp i zrobić głupawe przedstawienie.

Jeśli chodzi o dodatkową pracę, zorientuj się na stronie Poczty Polskiej w zakładce Kariera, tam dużo teraz osób do pomocy potrzebują nawet na niewiele godzin. Podobnie jest w Lidlach

Odnośnik do komentarza

@kamila93 dziękuję bardzo za słowa otuchy i wiary - to dla mnie ważne! 

@andrekost dziękuję, będę wszystko konsultować tutaj..dziękuję za rady..i będę się odzywać...co do pism to masz na myśli te o zwroty za wcześniejsze spłaty? Myślisz że mogę napisać też do tych, które na ten moment są przeterminowane? Pozdrawiam!

 


------------------------------- dodano 3 minuty później -------------------------------

@lukaszb tak to karta kredytowa z limitem na 18000, z czego część jest rozłożona na raty, miesięcznie to jest około 600 zł potrącane automatycznie z konta..

Mam pytanie -jak pisałam- będę jutro składać wniosek o restrukturyzację w T-mobile usługi bankowe - czy ma Pan może pomysł jaki powód podać we wniosku aby przyznano mi wakacje od spłat w jak największym wymiarze? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Marti28 napisał:

@kamila93

@andrekost dziękuję, będę wszystko konsultować tutaj..dziękuję za rady..i będę się odzywać...co do pism to masz na myśli te o zwroty za wcześniejsze spłaty? Myślisz że mogę napisać też do tych, które na ten moment są przeterminowane? Pozdrawiam!

 


------------------------------- dodano 3 minuty później -------------------------------

 

 

@lukaszb tak to karta kredytowa z limitem na 18000, z czego część jest rozłożona na raty, miesięcznie to jest około 600 zł potrącane automatycznie z konta..

 

 

Mam pytanie -jak pisałam- będę jutro składać wniosek o restrukturyzację w T-mobile usługi bankowe - czy ma Pan może pomysł jaki powód podać we wniosku aby przyznano mi wakacje od spłat w jak największym wymiarze? Pozdrawiam!

Kochana pisz do wszystkich chwilowek o zwrot za wcześniejsze splaty. Jedni oddadzą na konto inni zalicza na poczet zobowiązania :)

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Marti28 napisał:

@lukaszb tak to karta kredytowa z limitem na 18000, z czego część jest rozłożona na raty, miesięcznie to jest około 600 zł potrącane automatycznie z konta..

Mam pytanie -jak pisałam- będę jutro składać wniosek o restrukturyzację w T-mobile usługi bankowe - czy ma Pan może pomysł jaki powód podać we wniosku aby przyznano mi wakacje od spłat w jak największym wymiarze? Pozdrawiam!

Warto pisać prawdę, czyli że masz problemy finansowe i zapewniam Cię, że Bank o tym wie bowiem robi chociażby tzw zapytania monitorujące do BIK. Co do pozostałych zobowiązań ja bym przyjął zasadę, że spłacam jedną do zera, drugą do zera, trzecią do zera i tak po kolei zamiast dzielić wszystkim po trochu, a tu gdzie koszty pożyczek są wysokie (np. pożyczyłaś 3000 zł, do spłaty masz 6000 zł albo 7000 zł) dopłaciłbym co najwyżej do kapitału, czekał na sąd i się bronił przed roszczeniami. To samo w przypadkach gdzie jest cesja na inny podmiot, a gdybyś została pozwana także bezwzględnie należy się bronić.

Odnośnik do komentarza

@lukaszb dziękuję, tak zrobię!

Jeszcze nie mam takich konsekwencji (cesja, pozwy etc) ale już wkrótce się na pewno zaczną więc pozwolę sobie konsultować się na bieżąco..pozdrawiam! 

Na ten moment z działań to powysyłałam maile do wszystkich o zwrot za wcześniejsze spłaty i dostałam odpowiedź że je rozpatrują, na poczcie wysłałam wniosek o przekierowanie do mnie korespondencji z adresu zameldowania i jutro o 11.15 mam rozmowę w sprawie drugiej pracy. Następny krok to zastanowienie się poważnie co z rzeczy, które posiadam mogłabym sprzedać... Jeszcze raz dzięki wszystkim za motywację do działania - nie pozwala ona człowiekowi popaść w czarną rozpacz.. 

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia! 

 

 

Odnośnik do komentarza

@maryjka dzieki za wiadomosc, wiem ze minelo sporo czasu ale sporo  mnie tutaj nie bylo..w moim zyciu prywatnym duzo rzeczy sie posypalo, zarowno ze zdrowiem... ale jestem z powrotem i walcze. 

Regularnie splacam mbank, profi, bocian oraz powoli ugody z visset, miloan, syner i kruk (vivus). 

Do tej porty odebralam dwa nakazy zaplaty i wznioslam kazdorazowo sprzeciw. Obserwuje konto w EPU duzo spraw sie pojawia i upada. Ale podejrzewam ze pojawi sie wiecej.. 

Z T-Mobile (Alior) zawalilam mocno... 

Panie @lukaszb pozwolilam sobie napisac wiadomosc prywatna w mojej sprawie..

Pozdrawiam wszystkich 

 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Marti28 napisał:

@maryjka dzieki za wiadomosc, wiem ze minelo sporo czasu ale sporo  mnie tutaj nie bylo..w moim zyciu prywatnym duzo rzeczy sie posypalo, zarowno ze zdrowiem... ale jestem z powrotem i walcze. 

Regularnie splacam mbank, profi, bocian oraz powoli ugody z visset, miloan, syner i kruk (vivus). 

Do tej porty odebralam dwa nakazy zaplaty i wznioslam kazdorazowo sprzeciw. Obserwuje konto w EPU duzo spraw sie pojawia i upada. Ale podejrzewam ze pojawi sie wiecej.. 

Z T-Mobile (Alior) zawalilam mocno... 

Panie @lukaszb pozwolilam sobie napisac wiadomosc prywatna w mojej sprawie..

Pozdrawiam wszystkich 

 

A narzeczony dalej wspiera czy się ulotnił?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! Aktualizacja mojej sytuacji po ponad roku od "przebudzenia" i zorientowania się w jak tragicznym położeniu się znajduję. Zdecydowałam się napisać kontynuację dla siebie, a także bo być może dla kogoś na początku drogi, dla kogo będzie to inspirujące i pomoże podjąć ważne decyzje.  (Długi tekst, ale mam nadzieję, że ktoś się pochyli!)

Przede wszystkim potwierdzam, że najważniejsze i najbardziej pomocne w sytuacji spirali zadłużenia jest to żeby absolutnie i nieodwołalnie PRZESTAĆ się zadłużać:

Przez rok spłacania kolejno pojedynczych pożyczek (małych ale zawsze!) nie stało się absolutnie nic z rzeczy, których się bałam. Nie było komornika, nachalnej windykacji (blokowałam nieznane numery - można ściągnąć do tego aplikację), nie przyszły listy na adres rodziców (dzięki Wam ustawiłam przekierowanie na poczcie), nie było u mnie, rodziców ani w pracy windykacji terenowej (ale dodam, że wedle zaleceń użytkowników z forum trzymałam w ryzach mbank,  profi credit i bociana - płaciłam im raty w miarę możliwości i byłam z nimi w stałym kontakcie). Na raty spłaciłam też Miloan, Visset oraz Rapid Finance (Filarum), płacę raty w Kruku za Vivusa - tu był pan z ugodą po około roku, ale jeśli dobrze pamiętam to wcześniej zadzwonił żeby się umówić.

Raz - też po około roku - w marcu 2020 - przyjechała do mnie pani z Profi, żeby porozmawiać o zadłużeniu - była zaległość dwóch rat - ale potem kontaktowałyśmy się tylko telefonicznie. Była dość natrętna i rysowała przede mną dramatyczne wizje tego co się wydarzy jeśli natychmiast nie spłacę zaległości ale mimo wszystko określiłabym ją jako w miarę uprzejmą. Jeśli dobrze zrozumiałam to była ona reprezentantem takiej windykacji miękkiej, którą wysyłają zanim zaczną nasyłać na dłużnika tych agresywnych.

Nie było oczywiście kolorowo - założyłam konto w EPU i na portalu informacyjnym sądu mojej miejscowości i po około 6 miesiącach zaczęły pojawiać się na moich kontach kolejne sprawy. 

Pierwszy nakaz zapłaty (od razu z sądu rejonowego - ponoć te dwie firmy o których pisze poniżej  zawsze od początku idą do rejonu, może to będzie dla kogoś pomocne) dostałam z firmy Liberis Polska (Minipożyczka) i mimo, że złożyłam sprzeciw to przegrałam - po uprawomocnieniu się wyroku -  dzięki Waszym radom byłam na to przygotowana -odkładałam pieniądze - spłaciłam całość rozłożoną na dwie raty (w kwietniu i maju 2020) i sprawa zamknięta.

Potem podobna sytuacja była z Vega Sp. z. o.o (Szybka Moneta)- też po przegranej sprawie dogadałam się z nimi na spłatę w dwóch ratach (negatywną stroną tej sytuacji było też to, że musiałam też spłacić koszty sądowe,a pozytywną, że miałam czas żeby odłożyć pieniądze). Kredyt1000 - od tej firmy kwota na nakazie była mała i byłam w stanie ją spłacić, więc to także zamknęłam.

Przyszło jeszcze kilka nakazów, ale od nich udało mi się złożyć skuteczny sprzeciw i czekam zapewne na to, aż pojawią się w rejonie. Osatnie dwa nakazy - od Ultimo ws ASAA oraz SVEA (szczerze to nie za bardzo nawet wiem co to  ale podejrzewam, że provema tak czy siak nazwę te firmy zobaczyłam pierwszy raz na nakazie) oddałam pod opiekę specjalistom kancelarii p. Łukasza. Teraz więc chciałam się odnieść do kwestii (po ponad roku) - czy warto zajmować się samemu procesami? 

TAK - uważam, że - zwłaszcza posiadając tak wspierającą kancelarię jak Exire - warto oddać sprawy ludziom, którzy się na tym znają. Osobiście odczuwam od dwóch miesięcy - odkąd rozpoczęłam współpracę z kancelarią - ogromną zmianę jeśli chodzi o mój komfort psychiczny. Oczywiście jeśli ktoś nie może tego zrobić to uważam, że jak najbardziej odkąd sprawa pojawi się w sądzie i trafi do nas powinniśmy przestać spłacać i się bronić, korzystając z wzorów sprzeciwów dostępnych na forum! (też mam za uszami głupotę ws Syner, który męczył mnie o małe wpłaty i to robiłam, ale okazało się, że przegapiłam, że  w międzyczasie założyli sprawę w sądzie nie uwzględniając moich wpłat! - złożyłam więc sprzeciw i sprawę umorzono. Nauczyłam się na błędach a teraz czekam na rejon.)

Teraz przychodzi mi przyznać się do sprawy, w której najbardziej zawaliłam czyli największy kredyt w banku, dłuuuugo nie płaciłam (błąd - jeśli coś pozytywnego może wyniknąć  mojej pomyłki to lekcja dla kogoś z Was - płaćcie bankowi choćby cokolwiek!) , potem wymagali ode mnie wyrównania zaległości, ja nie miałam i tak to się potoczyło, że złożyli pozew w EPU.

I teraz następuje zwrot akcji - nic przez ponad rok nie przyszło do moich rodziców - w sądach wszystkie adresy były ustawione na mój zamieszkania - z adresu u rodziców z resztą się wymeldowałam a jakimś cudem ten największy nakaz zapłaty przyszedł do domu moich rodziców co więcej powiedzieli, że to przyniósł go kurier (ktoś może wie czy to możliwe?) i takim oto sposobem niewiele ponad 2 miesiące temu moje życie w stresie i udawaniu, że wszystko jest ok się skończyło.Sprawa jest oddana kancelarii a ja zaczynam odkładać środki (powolutku ale zawsze).  Chce się teraz odnieść do kwestii tego czy warto informować kogoś bliskiego o naszym zadłużeniu/ problemie. 

TAK - warto poinformować kogoś bliskiego. Nawet jeśli będzie nam z tym ciężko i rodzina będzie wściekła na nas przez tygodnie czy miesiące to po czasie będzie tylko lepiej! 

Rodzina, która nas kocha będzie głównie wściekła o to, że im nie powiedzieliśmy i męczymy się z tym sami. O długi też, ale przede wszystkim dlatego, że się o nas martwią. Nawet jak będziemy ukrywać to przez lata ( w moim przypadku 1,5 roku NIKT się nie domyślił) to prędzej czy później bliscy się dowiedzą. Lepiej powiedzieć im samemu, bo prawda i tak wyjdzie na jaw.

Wiecie czego nauczyłam się przez te półtora roku?

Prawda wyzwala!

Ja wiem, że to brzmi patetycznie ale stopniowo przez ten rok nauczyłam się tego i stosuję tę zasadę w różnych sferach życia. Kłamstwo nas wiążę, ukrywanie wielkich i małych problemów sprawia, że nasz umysł i ciało jest udręczone a my tracimy z każdym dniem siły do działania. Prawda, nawet najgorsza, wyzwala i pozwala złapać oddech i spojrzeć na sprawy z innej perspektywy. 

Wszyscy popełniamy błędy, ale świadczy o nas to jak próbujemy je naprawić i to, że wyciągamy z nich konsekwencje. 

Zbliżają się moje 29 urodziny i myślę sobie, że te ponad dziesięc lat dorosłego życia nieźle mnie wymęczyło :) ale nauczyło naprawdę dużo. Mam głębokie przekonanie, że te dziesięc następnych będzie lepsze, bo bardziej świadome. Czuję ogromną ulgę w tym, że najbliżsi wiedzą o moich problemach i są dalej przy mnie. Nie zmieniło to ich miłości do mnie. Przeżyłam wiele gorzkich chwil i rozmów ale były one ceną za większy spokój i spokojniejsze serce. 

Rodzina zdecydowała się też mi pomóc finansowo - dzięki nim udało mi się w piątek spłacić w całości profi i bociana. Czekam na potwierdzenia spłaty i mam nadzieję, że z pomocą kancelarii uda mi się odzyskać choćby część kosztów (w profi wzięłam 9 tysięcy, spłaciłam ponad 22 tysiące...). 

Pracuje zdalnie, więc na jakiś czas rezygnuje z wynajmu mieszkania i zamieszkam u rodziców. Chce poświęcać jak największą część wynagrodzenia na spłatę. Wzięłam sobie do serca porady z forum, żeby szukać dodatkowych źródeł dochodu i z perspektywy czasu dziele się sposobami, w które zwiększałam dochód.

Pierwsza porada - znajdź coś w czym jesteś dobry i na tym zarabiaj. Ja wiem, że umiem (niekoniecznie lubię) uczyć. Mówię w kilku językach więc umieszczałam ogłoszenia gdzie się da (polecam też stronkę preply gdzie można uczyć online ludzi z całego świata). Ciekawą kwestią jest to, że zgłosiło się do mnie kilka osób zainteresowanych nauką polskiego. Fajna forma dorobienia sobie a jaka satysfakacja kiedy dziewczyna z Wielkiej Brytanii, którą uczę od roku poprawnie odmienia kolejne słówka przez przypadki! 

Druga - bądź na językach ludzi. Gdy zaczełam uczyć - w trakcie pandemii także online - mamy dzieci, których uczyłam polecały mnie innym. Chyba w taki sposób najłatwiej rozszerzyć grupę klientów, w każdej branży. Miałam też kilku uczniów, którzy byli znajomymi znajomych, którym wiecznie opowiadałam o tym, że uczę "po godzinach". 

Trzecia - zrób mapę myśli! Zaczęłam myśleć - co jeszcze mogę zrobić mając takie i takie umiejętności. Zaczęłam ogłaszać chęć ekspresowego tłumaczenia tekstów i na tym zaczęłam dodatkowo zarabiać. 

Czwarta - nie bój się pracować  w innej branży. Zaczęłam brać udział w eventach jako animatorka, także pracy z dziećmi. Nie zarobiłam na tym dużo, ale potem ta firma eventowa sama zaczęła do mnie się zgłaszać z ofertami pracy. Teraz pewnie ta opcja odpada ale może wszystko wróci do normy. Zbierałam też owoce. 

Piąta - nieustannie szukaj i mów wszystkim, że szukasz pracy dodatkowej. Moją pasją jest pisanie tekstów, różnych. Wszystkim od roku opowiadam, że szukam pracy dodatkowej, najlepiej w tej branży. Wysłałam całe mnóstwo maili i odbyłam sporo rozmów. I w końcu się udało. W zeszłym tygodniu udało mi się zdobyć pracę "dodatkową", ale stałą w tej branży. 

 

Moja historia walki z długami jeszcze długo się nie skończy, ale teraz w końcu wierzę, że kiedyś ją wygram i mam nadzieję, że będzie mi dane napisać kiedyś tutaj ostatnie słowo w mojej sprawie.

W piękną lipcową niedzielę, chce Wam wszystkim tylko napisać, że będzie dobrze. Prędzej czy później wszystko się ułoży, tylko musimy chcieć. Nie poddawać się, szukać pomocy u specjalistów, oparcia w osobach, które nas kochają. Nie jesteście sami. Półtora roku temu myślałam, że moje życie się skończyło, ale teraz widzę, że wszystko jest po coś. Gdyby nie decyzja o zaprzestaniu zadłużania i wyjścia z tej spirali, być może właśnie byłabym żoną osoby mocno toksycznej i uzależnionej od wielu używek. I to tylko jeden przykład. Mam wrażenie, że nawet najgorsze sytuacje, które przeżyłam doprowadziły mnie do tego momentu, w którym znów mam nadzieję że będzie lepiej. 

 Wiem, że to brzmi może banalnie, ale ja półtora roku temu właśnie dzięki takim tekstom na tym forum zdecydowałam się, że będę o siebie walczyć. Pracować i walczyć. Mam nadzieje, że tym tekstem, oddam trochę tej nadziei, którą mi daliście półtora roku temu . Powodzenia! 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Marti28 napisał:

 

Mam nadzieje, że tym tekstem, oddam trochę tej nadziei, którą mi daliście półtora roku temu . Powodzenia! 

Serdecznie dziękuję Ci za ten wpis ? Powodzenia i dla Ciebie ☺️ I wytrwałości i łutów szczęścia ?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Powrót do sprawy sprzed lat?

      Witajcie. Mam 3 sprawy sprzed lat, za które wzięłam się dopiero niedawno. Nakazy zapłaty były odebrane przez mamę i siostrę, jeden prawdopodobnie przez nikogo. W tamtym czasie już nie mieszkałam z rodzicami. Pismo chyba jedno było wysłane do dziadków, gdzie kiedyś byłam zameldowana, ale nie mieszkałam. Tzn stałe zameldowanie na Mazurach, tymczasowe na Śląsku.  Pytanie jest czy mając umowę najmu i oświadczenie np mamy, siostry, że tam już wtedy nie mieszkałam oraz partnera wystarczy do wróce

      w Dla zadłużonych

    • Vivus w czesci statystycznej - kto mial? ile lat widnieje?

      hej, pozyczke vivus z 2017 splacona, wycofane zgody, powinna przejsc do sekcji statystycznej i ile tam wisiec? 12 lat? pojawila sie w zobowiazaniach na potrzeby reklamacji i zniknela po 6 latach - czy w przypadku vivusa zawsze tak jest, czy jednak widnjeje przez 12 lat w statyatykach?od czego to zalezy?  Chodzi o to, ze razem z siostra w tym samym czasie bralysmy chwilowki, ona sprawdzala raporty i ma wlasnie sytuacje jak powyzej. Ja nie pobieralam raportu, czekam na bezplatny, bo razem z p

      w BIK i BIG

    • Wielkie problemy w wieku 20 lat.

      Witam nie wiem od czego w sumie zacząć ,może od tego że nie mogę sobie poradzić w życiu finansowym . Od nowego roku zacząłem brać pożyczki które udało mi się spłacić lecz po tym fakcie brałem kolejne na grę na hazardzie online . Wziete pożyczki  Smart 1100 Pożyczka plus 1600 Oros 3600 Vivus 1100 Zefin 1000 Za każdym razem jak brałem pożyczkę to chciałem się odkuć aby spłacić i mieć spokój niestety nie udawało mi się . Jestem w punkcie gdy w marcu musz

      w Dla zadłużonych

    • Od lat mam problem z chwilówkami.

      Moja przygoda z chwilówkami zaczęła się 4 lata temu. Powód banalny jak w wielu przypadkach, na nieprzemyślane wydatki. Od wielu lat się to za mną ciągnie, kompletnie nie kontrolowałam swoich dochodów - w pracy miałam nielimitowane godziny i do tego ciężkie studia, więc w jednym miesiącu było to 40h, a w innym 100h - ale ja nie brałam pod uwagę tego, że w takim wypadku w innym miesiącu będzie gotówki o wiele mniej. Przez pandemię nie pracowała jakiś czas, więc pętla się powiększała, doszła do teg

      w Dla zadłużonych

    • Kredyt gotówkowy dla osoby w wieku 78 lat

      Witam. Chciałabym się dowiedzieć czy mając 78 lat jest szansa na uzyskanie kredytu w wysokości 10 tyś. Emerytura 2780 zł.  

      w Kredyty gotówkowe


×
×
  • Dodaj nową pozycję...