Wpadłem w pętlę chwilowek i pętla ta coraz bardziej zaczyna się zaciskac, a ja chciałbym coś z nią w końcu zrobić. Mam do spłaty jakieś 13 000 zł. Żaden termin jeszcze nie minął. Dodatkowo mam niewielki kredyt w banku. Tam też zaległości nie mam, ale przez pętlę chwilowek raty były z reguły opłacane z jakimiś opóźnieniami, co prawdopodobnie wpłynęło na ocenę zdolności kredytowej.
Nie wiem, co z tym zrobić. Pracuję na umowę zlecenie na czas nieokreślony i studiuję. Co w takiej sytuacji najlepiej zrobić?
Myślę nad jakimś pośrednikiem przy kredycie konsolidacyjnym typu habza. Sam sobie z taką kwotą nie poradzę, a kredyt pozwoliłby mi na spłacanie co miesiąc mniejszej kwoty.
Witam serdecznie, może ktoś będzie w stanie mi podpowiedzieć, doradzić co zrobić w związku z moją sytuacją.
Filarum 3765 do spłaty, wpłaciłem 520, 2 tygodnie po terminie
Ferratum Bank ratalna 2847,74 rata 472,62 płacone na czas
VIA SMS pozostało do spłaty 2775.17, 3 tygodnie po terminie, ale wpłacam jakieś małe kwoty
Zylion - 3100 do wpłaty, jutro mija termin
Lendon - 2179,73 - termin 13 grudnia
Extraportfel - 6395, 98 - termin 12 grudnia
Finbo - 625 - termin 20 grudnia
Kuki - 6,655 - refinansowanie nie pamiętam dokładnie za ile, ale chyba 500 zł, termin to 23.12
Net Credit - 511,43 - termin 18 grudnia
Pożyczka Plus - 2326,32 - termin 30 grudnia
Ekassa - 3480 - raty co tydzień 348, spłacana na czas
Vivus - 3840, refinansowanie na miesiąc za 361,40
Creditstar - 1278,22 - termin 19.12
Miloan - 2669, termin 01.01
Wonga - pożyczka ratalna - 4000, spłacana na czas, termin następnej raty to 16.01.2020
Wandoo - 289,40 - termin 19.12
Smart pożyczka - 4227,28, termin 28.12, refinansowanie chyba za 800 zł
Całość długu to 47 081,25.
Zadłużyłem się po utracie pracy, to też z tego względu pojawiły się w moim życiu chwilówki z myślą, że spłacę zaraz i będę miał spokój, ale miałem problem ze znalezieniem pracy i zacząłem popełniać najgorszy błąd jaki może być czyli spłacać chwilówke chwilowką... Bałem się komukolwiek o tym powiedzieć, ale w końcu zdobyłem się na odwagę i powiedziałem rodzicom o moim zadłużeniu i myślach samobójczych. Siedziałem tydzień na obserwacji psychiatrycznej i już mi lepiej trochę, ale dalej nie mam pomysłu jak to ugryźć.. Pracę znalazłem w tym tygodniu i jest na razie umowa na okres próbny 3 miesięcy, ale nie jestem w stanie zapłacić jakiejkolwiek kwoty na poczet którejś z tych pożyczek. Proszę, doradźcie co mam zrobić.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.