Skocz do zawartości

Jak dojść do porozumienia i unieważnić cześć odsetek?


Zycie1

Rekomendowane odpowiedzi

 

  •  

Witam! 

Proszę o pomoc. Kredyt z 2007 r wzięty w Skoku przez męża z, ja byłam jako poręczycieli. 

Mąż nie spłacał kredytu.(nie wiedzialam/problemy rodzinne) Mamy dwie córki. 

Wzięty na okres 2007.12.14 -2013.09.03

Po tamtym czasie komornik siadł mi na konto. Ale kwoty które były odciagane były małe. (firma gdzie byłam zatrudniona wplacała) Mąż nie pracuje. 

 

W tamtym roku wysłałam pismo żeby się dowiedzieć ile jest do spłaty bo zmieniłam pracę. Okazało się że bardzo dużo.

Zadłużenie przejęła Asekuracja z Sopotu(wierzyciel) A zajmuje się tym kancelaria prawna z Wrocławia. 

Należność na dzień 15.11.19 to

125 733,10zl 

 

Wartość główna to 54 884,52zl

Odsetki 70 848,58zl

Odsetki naliczane każdego dnia to 15,04zl

 

Pisalam pismo ze mogę wpłacać co miesiąc 300zl bo mam ciężka sytuację materialną. Ale się nie zgodzili i wysłali to. 

Przyslali pismo ze jeśli zapłacę jednorazowo  10%(około 12 600zl) wstrzymają postępowanie egzekucyjne. 

I pozostałą kwotę rozlożą na 72 raty po 1751,00zl.

Wcześniej pisalam pismo ze mogę wpłacać co miesiąc 300zl bo mam ciężka sytuację materialną. Ale się nie zgodzili i wysłali to. 

 

Nie wiem jak ale 1000zl CHYBA  zdołała bym uzbierać co miesiac. 

Tylko czy te odsetki, chociaż część da się unieważnić? Bądź straciły ważność? 

Jak to zrobić żeby wyjść z tego?

 

Proszę o pomoc 

A jeszcze rada komornika ..... Niech Pani lepiej wyjedzie z kraju ?

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Zycie1 napisał:

 

  •  

Witam! 

Proszę o pomoc. Kredyt z 2007 r wzięty w Skoku przez męża z, ja byłam jako poręczycieli. 

Mąż nie spłacał kredytu.(nie wiedzialam/problemy rodzinne) Mamy dwie córki. 

Wzięty na okres 2007.12.14 -2013.09.03

Po tamtym czasie komornik siadł mi na konto. Ale kwoty które były odciagane były małe. (firma gdzie byłam zatrudniona wplacała) Mąż nie pracuje. 

 

W tamtym roku wysłałam pismo żeby się dowiedzieć ile jest do spłaty bo zmieniłam pracę. Okazało się że bardzo dużo.

Zadłużenie przejęła Asekuracja z Sopotu(wierzyciel) A zajmuje się tym kancelaria prawna z Wrocławia. 

Należność na dzień 15.11.19 to

125 733,10zl 

 

Wartość główna to 54 884,52zl

Odsetki 70 848,58zl

Odsetki naliczane każdego dnia to 15,04zl

 

Pisalam pismo ze mogę wpłacać co miesiąc 300zl bo mam ciężka sytuację materialną. Ale się nie zgodzili i wysłali to. 

Przyslali pismo ze jeśli zapłacę jednorazowo  10%(około 12 600zl) wstrzymają postępowanie egzekucyjne. 

I pozostałą kwotę rozlożą na 72 raty po 1751,00zl.

Wcześniej pisalam pismo ze mogę wpłacać co miesiąc 300zl bo mam ciężka sytuację materialną. Ale się nie zgodzili i wysłali to. 

 

Nie wiem jak ale 1000zl CHYBA  zdołała bym uzbierać co miesiac. 

Tylko czy te odsetki, chociaż część da się unieważnić? Bądź straciły ważność? 

Jak to zrobić żeby wyjść z tego?

 

Proszę o pomoc 

A jeszcze rada komornika ..... Niech Pani lepiej wyjedzie z kraju ?

Egzekucja toczyła się z BTE, czy nakaz z Sądu odebraliście osobiście...pytam o nowy podmiot ten po cesji.Jak dowiedziałaś się o egzekucji dla nowego podmiotu ? Koniecznie załóżcie konta w apelacji i jeszcze mam pyt. czy cały czas mieszkacie pod jednym adresem czy były zmiany miejsca zamieszkania ? Dlaczego mąż nie pracuje ? Co do samego długu ewidentnie jest przedawniony, widać to po stosunku odsetek do kwoty głównej.

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Lady Liberty napisał:

Egzekucja toczyła się z BTE

Skok i BTE? Bankowe tytuły egzekucyjne dotyczyły tylko banków, a Skok to nie bank. Musiał być więc nakaz zapłaty i był nakaz zapłaty. Ponieważ orzeczenia sprzed lipca 2018 roku przedawniają się z terminem 10 lat na 95% nie ma przedawnienia pretensji głównej. Być może przedawniły się odsetki w jakiejś części co akurat często się zdarza na starych sprawach z Asekuracją. To już robiłoby pewnie jakąś robotę bo na nakazie są odsetki w wysokości pewnie ze 20 - 30%. Po drugie to być może temat na pozbawienie wykonalności jeżeli nakaz został wydany w okresie przejściowym - po ustawie antylichwiarskiej - z takimi odsetkami. A teraz zjechanie z 20, czy 30% do 14% powodowałoby że już mielibyśmy połowę odsetek w kieszeni. Do tego przedawnienie, rozliczenie wpłat, kosztów egzekucji...

 

Ostatnio nawet mieliśmy taką sprawę, z 42 000 zł (z kosztami egzekucji ponad 50 000 zł), gdzie było 3 dłużników solidarnych po wezwaniu przed wytoczeniem powództwa o pozbawienie wykonalności zostało do zapłaty ok. 2 tysięcy złotych. Skok przyznał rację. Tu ta sprawa -> https://portal-dluznika.pl/2019/08/22/dlug-w-asekuracji/

Odnośnik do komentarza

Miesięcznie z samych odsetek dług rośnie o 450 zł (zakładając że dziennie około 15 zł). Wpłacając 300 zł miesięcznie dług i tak cały czas rośnie zamiast malec. W takim przypadku rada komornika by wyjechać zarobkowo za granicę nie jest taka głupia... No i kwestia z mężem.. jeżeli tworzycie jedno gospodarstwo domowe to dobrze by było żeby poszedł do pracy bo nawet jeśli uda się wam to rozłożyć na raty to ciężko widzę utrzymanie całej rodziny z jednej pensji 

Odnośnik do komentarza

Witam, mam pytanie. W kwietniu zmarła teściowa  mąż przyjął spadek wraz z dobrodziejstwem inwentarza, którego jeszcze nie mamy. Teściowa miała zadłużenie w Skoku Stefczyka, miała również komornika od 2011 roku który telefonicznie poinformował mnie że co miesiąc zabierał jej ponad 600 zł. 24.12 otrzymał mąż pismo z asekuracji ze ma do spłaty prawie 70 000 i mamy 7 dni na wpłacenie tego bo inaczej będzie egzekucja. Ta kwota to kwota kredytu ze Stefczyka który teściowa spłacała. Co mamy zrobić?? mamy związane ręce nie mamy takich pieniędzy a na spis inwentarza czekamy nie wiemy kiedy on będzie więc mieszkania które miała teściowa nie możemy jeszcze sprzedać. Ale czy to normalne, że asekuracja żąda spłaty całej kwoty plus jeszcze odsetki? Nie biorą pod uwagę tego że to było już spłacane?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, karolina07 napisał:

Witam, mam pytanie. W kwietniu zmarła teściowa  mąż przyjął spadek wraz z dobrodziejstwem inwentarza, którego jeszcze nie mamy. Teściowa miała zadłużenie w Skoku Stefczyka, miała również komornika od 2011 roku który telefonicznie poinformował mnie że co miesiąc zabierał jej ponad 600 zł. 24.12 otrzymał mąż pismo z asekuracji ze ma do spłaty prawie 70 000 i mamy 7 dni na wpłacenie tego bo inaczej będzie egzekucja. Ta kwota to kwota kredytu ze Stefczyka który teściowa spłacała. Co mamy zrobić?? mamy związane ręce nie mamy takich pieniędzy a na spis inwentarza czekamy nie wiemy kiedy on będzie więc mieszkania które miała teściowa nie możemy jeszcze sprzedać. Ale czy to normalne, że asekuracja żąda spłaty całej kwoty plus jeszcze odsetki? Nie biorą pod uwagę tego że to było już spłacane?

Z kiedy dokładnie jest nakaz?

Odnośnik do komentarza

z dokumentów które mamy wiemy tylko że był komornik z Kwidzynia i zawiadomienie o wszczęciu egzekucji było z dnia 28-03-2011r. I jak dzwoniłam do komornika to poinformował mnie że cały czas pobierał jej ponad 600 zł 

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, karolina07 napisał:

z dokumentów które mamy wiemy tylko że był komornik z Kwidzynia i zawiadomienie o wszczęciu egzekucji było z dnia 28-03-2011r. I jak dzwoniłam do komornika to poinformował mnie że cały czas pobierał jej ponad 600 zł 

No to wygląda to bardziej na jakiś temat na negocjacje z Asekuracją.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, karolina07 napisał:

ok i pewnie lepiej iść do jakiegoś prawnika który nam pomoże bo sami pewnie niewiele zdziałamy 

Raczej nie. Tu jesteście w stanie wynegocjować rozłożenie na 48 - 56 rat i umorzenie 5 - 10%.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • 30 lat minęło - jak dojść do ew. nieuprawnionych wypłat z konta?

      Dzień dobry, czy można prosić o poradę w takiej sprawie: ponad 30 lat temu umiera właściciel sklepu. Wcześniej przebywa w szpitalu przez 3 mies. Posiada konto firmowe w banku. Czy jego spadkobierca (syn) może teraz (posługując się odpowiednim dokumentem sądowym o dziedziczeniu) udać się do banku i wnioskować o udostępnienie operacji na tym koncie dokonanych w trakcie pobytu ojca w szpitalu i np. do 3 mies. po jego śmierci? I drugie: sprawa zapewne uległa przedawnienieu (przy podejrzeniu, że

      w Forum prawne


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK