Skocz do zawartości

Nieużywana karta kredytowa - zdolność


katpawl

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Bardzo proszę o pomoc w poniższym problemie, bo sama już nie wiem co z tym uczynić.

Razem z mężem staramy się o kredyt hipoteczny, pobraliśmy nasz raport z BIKU, żeby sprawdzić naszą zdolność kredytową i okazało się, że mój mąż ma od 8 lat kartę kredytową w City Banku o której nie wiedział. Karta z zadłużeniem spłacającym się automatycznie ( co dwa tygodnie od 8 lat zadłużenie spłacało się i pojawiało ponownie w wysokości 8zł) Skonsternowany mąż przypomniał sobie, że w jeszcze akademickich czasach, jego kolega pracował w tym banku i dał mu jakąś ankietę do uzupełnienia, ale nie była to dyspozycja o wydanie karty. Nie dostał też swojej kopii tego dokumentu. Karty nigdy nie dostał, nie zna jej numeru, nigdy też nie miał żadnego kontaktu z tym bankiem. Po rozmowie z konsultantką na infolinii zgłosił dyspozycję o zamknięcie tej karty. Po miesiącu miał zadzwonić znowu, żeby dowiedzieć się czy wszystko zostało zamknięte. Po tym czasie, kiedy dzwonił na infolinię, nie chcą przepuścić go przez weryfikację klienta (pytania o numer, adres zamieszkania, a te mój mąż w tamtym okresie zmieniał regularnie i zamiennie do potrzeb podawał adres zameldowania i zamieszkania (specyficzna sytuacja mieszkaniowa). Pobraliśmy znowu raport z BIKU i okazało się, że zadłużenie dalej nalicza się i spłaca, Proszę o pomoc, co możemy zrobić w tej sytuacji. Nigdzie w okolicy naszego zamieszkania nie ma też placówki banku, żeby temat wyjaśnić osobiście. Nie wiemy już co robić, boimy się, że wpłynie to negatywnie na decyzję kredytową przy kredycie hipotecznym. Wspomnę też tylko, że z raportu wynika, że zgoda na udostępnianie danych w BIK wydana  była tylko na 5 lat.  

 

Będę wdzięczna za pomoc

Odnośnik do komentarza

jaką wysokość limitu "kolega" mężowi przyznał, i ile macie teraz na minusie? (8x12=96, 96x8=768 w przybliżeniu, bo nie zawsze było to 8 zł)

Nie obejdzie się bez wizyty w oddziale tego banku, nawet jeśli później skierują was do infolinii.

Jeśli sensownie wyjaśnicie tę sytuację, to nie musi mieć ona negatywnego wpływu na decyzję o przyznaniu kredytu.

Spłacić kartę i zapomnieć. Karty w Citi zamyka się bardzo trudno. Lepiej nadpłacić i wystosować pismo z podaniem numeru konta, na który powinni przelać nadwyżkę.

Robią tak, że w ostatniej chwili naliczą "coś tam" - robi się debet na koncie na kilka złotych i to uniemożliwi zamknięcie o kolejne miesiące.

Nadwyżka i czekać.

Odnośnik do komentarza

Kwota 4 tysięcy na karcie, nigdy nie wykorzystana. Ciężko mi określić jaka jest zaległość, raz 0 zł, raz 6 a raz 18 ciężko stwierdzić tak wynika z raportu. Bo te kwoty tak jakby same się spłacają. Rozumiem, że mimo tego samoczynnego spłacania, one się sumują? Nigdy z żadnej karty kredytowej nie korzystałam i nie znam mechanizmu. Jeżeli kwota po tylu latach się sumuje, dziwi mnie, że bank nigdy się z nami nie kontaktował, nie dostaliśmy żadnego dokumentu lub nowej karty. Nigdy nie sądziłam, że mój małżonek kiedykolwiek zrobi coś tak głupiego jak podpisanie jakichkolwiek dokumentów koledze bez zastanowienia się, co podpisuje.

Dziękuję za odpowiedź, też uważam, że najsensowniej byłoby to załatwić w oddziale. Rozumiem, że po wyjaśnieniu tematu, uregulowaniu zaległości i wnioskowaniu o zamknięcie karty nie przeszkodzi nam w staraniu się o kredyt?

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tylko nadmienię, ponieważ przeprowadzona została burza mózgów z mężem w celu odtworzenia wydarzeń sprzed kilku lat i oboje doszliśmy do wniosku, że czas aktywacji tej karty nie pokrywa się z domniemanym uzupełnieniem dokumentu koledze. Odpada więc kwestia nieuwagi przy podpisaniu dokumentu. Wtedy już z mężem mieszkałam i wiem, że niczego nie podpisywał i nikt z telemarketingu do niego nie dzwonił, nie dostaliśmy też żadnego dokumentu z banku, choć w tamtym miejscu mieszkaliśmy przez kolejnych kilka lat. Nie dostaliśmy dosłownie nic co wskazuje na wydanie karty kredytowej. Oboje jesteśmy skonfundowani sytuacją, bo nie wiemy skąd wzięło się zadłużenie i obecność samej karty ( której mąż nigdy nie dostał) Czy jest jakaś możliwość pozyskania z banku informacji kto podpisał umowę? Zaczynamy podejrzewać, że ze względu na popularne nazwisko męża, mogło dojść do jakiegoś błędu przy weryfikacji danych. Nie wiem już jak wyjaśnić sytuację, bo jest to dla nas obojga wielkie zaskoczenie. Może ktoś miał podobną sytuację?

Odnośnik do komentarza

w jaki sposób te 8 zł się spłaca? karta jest powiązana z jakimś kontem?

 

z pewnością pomocny będzie kontakt z bankiem:

1. infolinia,

2. jak nie będą potrafili pomóc to kontakt pisemny...

+ oczywiście spłacić i zamknąć rachunek KK

 

 

karta nie wzięła się znikąd i samo nazwisko nie wystarczy, aby bank udzielił kredytu, potrzebne były dane z dowodu osobistego (paszportu), jednak jeżeli ktoś za męża podpisał wniosek to konieczne będzie zgłoszenie sprawy na policję, gdyż doszło do fałszerstwa i pewnie wyłudzenia kredytu

 

ps

czy bierzesz pod uwagę fakt, że mąż jednak coś, kiedyś, komuś podpisał i teraz woli tego "nie pamiętać", aby nie wzbudzić Twojej irytacji? uwierz mi, nie byłby pierwszy ani ostatni, który o czymś tam zapomniał...

Odnośnik do komentarza

Cześć

 

W BIKU wygląda to mniej więcej tak, że pojawia się zaległość w wysokości 8 zł z niewielkim opóźnieniem a w kolejnym wpisie po kilku dniach informacja o uregulowaniu należności. Nie widnieje żaden wpis jakoby ta zaległość była większa, więc zakładam, że nikt z tej karty nie korzystał.Nie ma informacji o powiązaniu kart z kontem. Mąż miał przez bardzo krótki czas konto w CITI, ale zamknął je 3 lata przed "wydaniem" tej karty. Nie widnieje też numer tej karty, a sami go nie znamy, bo nikt nigdy z Banku w tym czasie się z nami nie kontaktował, nie wysyłał pism i nowych kart, maili. Przez chwilę sądziłam, że mąż faktycznie coś takiego podpisał, jednak w okresie wydania tej karty mieszkaliśmy razem, a nasza sytuacja majątkowa nawet nie pozwalała na wydanie karty kredytowej (studenci bez pracy) i jestem pewna, że nic nie podpisywał. Chcielibyśmy uzyskać chociaż na ten temat więcej informacji, żeby to jakoś powiązać logicznie, ale na infolinii mąż nie przechodzi weryfikacji i nie wie nawet na czym stoimy (choć niby za pierwszym razem przyjęto dyspozycje o zamknięciu karty). Sprawa pojawiła się nagle, po tylu latach, nigdy nawet nie było przesłanek, żeby podejrzewać, że coś go z tym bankiem jeszcze łączy. Mi zależy tylko na wyjaśnieniu i domknięciu tematu jak najszybciej, 

Odnośnik do komentarza

nie będę bawił się w detektywa "kto komu co podsunął, i jakim kolorem atramentu zostało to podpisane nocą, czy też nad ranem" Jaki to ma sens teraz?

Zamknąć te kartę i zapomnieć.

PS. tak na marginesie - jeśli karta miała limit 4k, i tak sobie popracowała kilka lat  - co miesiąc na kwotę 8 zł, które było elegancko spłacane - to powinniście osobie, która wam tę kartę wydała postawić teraz butelkę. Ta osoba uczyniła z Was idealnych potencjalnych kredytobiorców.


------------------------------- dodano 2 minuty później -------------------------------

w BIK "kółka" macie zielone, czy żółte?

Odnośnik do komentarza

Sens raczej dla mnie, żeby odpowiednio do sytuacji nakrzyczeć na męża:)

Kółeczka w BIKU raz żółte, raz zielone- aktualnie same zielone (opóźnienia do 15 dni, które po tym terminie się spłacały). Info z BIK postęp w spłacie 99% ogólna ocena 76/100

 

Choć przy samej historii spłacania (podsumowania) jest zółte kółko, zielone przy ostatniej płatności

Odnośnik do komentarza

co to znaczy, że się spłacały? z jakiego konta? kto to spłacał? 8 zł to może być opłata miesięczna za kartę

 

gdyby to było jakieś "zapomniane" zobowiązanie to mąż miałby kilkaset złotych zadłużenia i spory bałagan w BIK

Odnośnik do komentarza

Łączna kwota do spłaty w tym momencie w Raporcie wynosi 8zł, więc zakładam, że nic się sumowało. Gdyby 8 zł było należne za każdy miesiąc, wtedy łączna wartość zaległości byłaby dużo większa (tak zakładam). To samo spłacanie jest bardzo dziwne. Karta nieużywana generowała opłatę, która następnie wykazywana była jako spłacona - po kilku tygodniach znowu się naliczała i znowu sama spłacała. Ale te wartości nie sumują się w podsumowaniu zaległości do banku, tylko wynoszą 8 zł.

Mąż dzwonił dzisiaj do banku, szczęśliwie przeszedł weryfikację  i wg konsultanta nic im nie zalega( dopytywał się o opłatę, którą miałby wnieść żeby zamknąć kartę), a karta jest zamknięte. Nie ma też żadnych zobowiązań w tym banku. Traktować to jako błąd teleinformatyczny w samym banku? Nie wiem jak to rozumieć

 

Odnośnik do komentarza

 

napisz jak wygląda Wasza ocena wg BIK...

oznaczenie graficzne w postaci kółek jest zielone, czy w kolorze żółtym.

To wszystko wyjaśni.


------------------------------- dodano 15 minut później -------------------------------

14 minut temu, korzenny napisał:

oznaczenie graficzne w postaci kółek jest zielone, czy w kolorze żółtym. ?

 

Odnośnik do komentarza

Ogólna ocena pozytywna, 76pkt/100. Jeżeli chodzi o kartę, postęp w spłacie 99% 8zł do uregulowania i kółko żółte, zielone przy terminowości spłaty zobowiązania karty. Aczkolwiek wg infolinii CITI żadnej zaległości nie ma.

Odnośnik do komentarza
W dniu 30.04.2020 o 19:34, katpawl napisał:

Ogólna ocena pozytywna, 76pkt/100. Jeżeli chodzi o kartę, postęp w spłacie 99% 8zł do uregulowania i kółko żółte, zielone przy terminowości spłaty zobowiązania karty. Aczkolwiek wg infolinii CITI żadnej zaległości nie ma.

jeśli ta karta generuje wam zaległości (żółte kółka) to jest jak najszybciej do zamknięcia. Punktacja 76 jest bardzo dobrą, jednak po zamknięciu karty przeważnie spada o 2 punkty, a 74 to jest dolna granica, oczko niżej (na 73) i spadacie o jedną klasę do punktacji dobrej. Poczekajcie, aż wrócicie powyżej 76 punktów. Docelowo może uda Wam się zdobyć 80 (100 jest nierealne)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...