Provident i sprawa w EPU.

[pola2121]

Mam w Providencie zaległą pożyczkę samoobslugową na kwote przeszło 18 tyś. W Epu jest nakaz zapłaty na rzecz ich. Czekam za listem z sądu. Dziś do mnie dzwonili i się pytali kiedy spłaca całość bo jest już nakaz wydany. Mówiłam że nie mam takiej kwoty. Narazie mam tydzień czasu na wpłacenie  1000zl. .Mam pytanie czy mam spłacać powoli ich czy czekać za listem i potem odwoływać się?

[lukaszb]

4 minuty temu, pola2121 napisał:

Mam w Providencie zaległą pożyczkę samoobslugową na kwote przeszło 18 tyś. W Epu jest nakaz zapłaty na rzecz ich. Czekam za listem z sądu. Dziś do mnie dzwonili i się pytali kiedy spłaca całość bo jest już nakaz wydany. Mówiłam że nie mam takiej kwoty. Narazie mam tydzień czasu na wpłacenie  1000zl. .Mam pytanie czy mam spłacać powoli ich czy czekać za listem i potem odwoływać się?

Moim zdaniem, jak zostałaś pozwana to należy się bronić. Czekaj na doręczenie nakazu zapłaty i wnosić sprzeciw. Postępowanie zostanie umorzone. 
 

Ile w ogóle masz do zapłaty?

[pola2121]

To nie mam nic wplacac zeby bylo mniej?

[lukaszb]

4 minuty temu, pola2121 napisał:

To nie mam nic wplacac zeby bylo mniej?

Jak zaczniesz teraz spłacać to tylko potwierdzisz że powództwo było zasadne i będziesz miała do zapłaty koszty procesu. Ale to Twoja decyzja, ja nie chcę Cię do niczego namawiać, bo każdy proces to także ryzyko procesowe. Jeżeli wolisz się dogadać, nie chcesz ryzykować to tak zrób. Tylko żeby się nie okazało, że zaczniesz pisać ugodę, a ugody nie będzie i sprawa i tak trafi dalej do sądu rejonowego i przegrasz.

[pola2121]

Jak rozmawiałam to żadnej ugody mi nie zaproponowali tylko  powiedziano mi że  od rodziny mam pożyczyć i splacic bo rosną nadal odsetki i że tak przyjdzie egzekucja komornicza. Szybko z epu idzie do rejonowego sprawa? Gdybym wniosła sprzeciw

[lukaszb]

Teraz, pola2121 napisał:

Jak rozmawiałam to żadnej ugody mi nie zaproponowali tylko  powiedziano mi że  od rodziny mam pożyczyć i splacic bo rosną nadal odsetki i że tak przyjdzie egzekucja komornicza. Szybko z epu idzie do rejonowego sprawa? Gdybym wniosła sprzeciw

Z Provident ciężko się porozumieć. Natomiast co do sprzeciwu od nakazu zapłaty, to jeżeli wniesiesz sprzeciw sprawa w sądzie zostanie umorzona. Wtedy będą mieli trzy miesiące żeby cię pozwać przed sądem rejonowym, dla ciągłości postępowania z EPU, albo będą mogli zainicjować nowe postępowanie przed dowolnym sądem w dowolnym czasie.

[pola2121]

To już sama nie Wiem co mam robić. Miał już Pan takie przypadki? Jak się skończyły? 

[lukaszb]

1 minutę temu, pola2121 napisał:

To już sama nie Wiem co mam robić. Miał już Pan takie przypadki? Jak się skończyły? 

Sporo spraw z Provident wygrywamy, ale też czasem przegrywamy. Indywidualna sprawa. Pytanie ile pożyczyłaś, ile spłaciłaś, ile masz do spłaty? To twoja pierwsza pożyczka w Providencie? To pożyczka obsługą domową?

[Flimon]

1 minutę temu, pola2121 napisał:

To już sama nie Wiem co mam robić. Miał już Pan takie przypadki? Jak się skończyły? 

To, że z Providentem można wygrać, czy przegrać to oczywiście sprawa mecenasa, ale też w wielu przypadkach konkretnego sędziego. Miasto też ma znaczenie. Ja odpowiedziałbym sobie na następujące pytanie. Czy masz $, żeby to spłacić szybko - bez kosztów komorniczych? Jak masz to spłać i tyle.

 

Jak nie masz to przecież nie wyciągniesz spod ziemi? Wątpię, czy dogadasz się z nimi po nakazie z EPU - zatem będzie komornik. Czy zatem nie warto zaryzykować, a z drugiej strony dać sobie szanse, napisać sprzeciw od nakazu zapłaty i się bronić? Koszty i tak już będą, a nie pozbawisz się możliwości obrony i być może obalenia tego długu w całości lub przynajmniej w części - choćby zasądzenia spłaty samego kapitału.

 

Osobiście uważam, że pozostawienie sprawy na poziomie EPU to największy błąd. Jak nie zrobimy nic - to będzie komornik, jak zrobimy - przy podobnych kosztach może się okazać, że długu nie ma. Tylko odrobina odwagi, ale też i świadomości, że mimo nawet najlepszego mecenasa można przegrać - bo bronić się należy do końca.

 

To moja strategia...

[pola2121]

Całkowita kwota pożyczki 12500zl.  Zapłaciłam z 6 rat,do spłaty z kosztami sądowymi coś 21tys. to była kolejna pozyczka samoobsługowa.

[lukaszb]

1 minutę temu, pola2121 napisał:

Całkowita kwota pożyczki 12500zl.  Zapłaciłam z 6 rat,do spłaty z kosztami sądowymi coś 21tys. to była kolejna pozyczka samoobsługowa.

A jak wcześniejsze pożyczki? Spłacałaś i zgodnie z harmonogramem, być może przed czasem? Też były samoobsługowe?

------------------------------- dodano 0 minut później -------------------------------

3 minuty temu, Flimon napisał:

To, że z Providentem można wygrać, czy przegrać to oczywiście sprawa mecenasa, ale też w wielu przypadkach konkretnego sędziego. Miasto też ma znaczenie. Ja odpowiedziałbym sobie na następujące pytanie. Czy masz $, żeby to spłacić szybko - bez kosztów komorniczych? Jak masz to spłać i tyle.

 

Jak nie masz to przecież nie wyciągniesz spod ziemi? Wątpię, czy dogadasz się z nimi po nakazie z EPU - zatem będzie komornik. Czy zatem nie warto zaryzykować, a z drugiej strony dać sobie szanse, napisać sprzeciw od nakazu zapłaty i się bronić? Koszty i tak już będą, a nie pozbawisz się możliwości obrony i być może obalenia tego długu w całości lub przynajmniej w części - choćby zasądzenia spłaty samego kapitału.

 

Osobiście uważam, że pozostawienie sprawy na poziomie EPU to największy błąd. Jak nie zrobimy nic - to będzie komornik, jak zrobimy - przy podobnych kosztach może się okazać, że długu nie ma. Tylko odrobina odwagi, ale też i świadomości, że mimo nawet najlepszego mecenasa można przegrać - bo bronić się należy do końca.

 

To moja strategia...

Jak zwykle bardzo mądrze i na temat.

 

?

[Gość]

Pisz sprzeciw, no już, karteczka i przepisujesz ładnie gotowca.

Będzie UMORZENIE i żaden nakaz, nie gadaj, bo nagrają cie i jak pozwa do rejonu to umarł w butach.

Na mnie nasyłają windykację co dzwoni 15 razy dziennie (pozdrawiam kredito inkasito)

ale olewam to, nie gadam, wiem że mam szansę w rejonie gdyż często maja b..l, gubia papiery, umowy itp itd.

NIE ma cie dla nich, rozumiesz??

[pola2121]

Tak też były samoobsługowe. Wszystko na czas splacalam. Nie miałam żadnych opóźnień.

[lukaszb]

1 minutę temu, pola2121 napisał:

Tak też były samoobsługowe. Wszystko na czas splacalam. Nie miałam żadnych opóźnień.

Napisałaś że zapłaciła sześć rat. Jaka to jest łącznie kwota?

[pola2121]

Wychodzi cos 3300zl.

------------------------------- dodano 2 minuty później -------------------------------

Będę pisać sprzeciw bo takiej kwoty od razu nie ogarnę.  Teraz tylko czekam za poleconym i będę działać. Najgorzej potem w tym rejonowym boję się jak pójdzie 

[lukaszb]

1 minutę temu, pola2121 napisał:

Wychodzi cos 3300zl.

Ja na Twoim miejscu odczekałbym na doręczenie nakazu zapłaty, wniósłbym sprzeciw i następnie po umorzeniu postępowania starałbym się spłacić przynajmniej do kapitału. Dobrze jednak żebyś założyła sobie konto w portalu informacyjnym swojej apelacji i gdyby wpłynęło coś z Provident natychmiast zaprzestajemy spłaty i się bronimy. Myślę, że przynajmniej w zakresie tych chorych kosztów jesteś w stanie skutecznie powalczyć.

[pola2121]

Dziękuję.  W razie czego mogę liczyć na pana pomoc? W dalszym etapie?

[lukaszb]

4 minuty temu, pola2121 napisał:

Dziękuję.  W razie czego mogę liczyć na pana pomoc? W dalszym etapie?

Możesz liczyć na moją pomoc, albo innych forumowiczów.

[Gość]

Napisałaś już sprzeciw?

Działaj!

[pola2121]

Czekam za nakazem zapłaty epu . A Ty na jakim etapie jesteś z Providentem?

[Gość]

Dzwonią z Inkaso kredytowe 15 razy dziennie, narazie nie ma Sądu.

[Flimon]

38 minut temu, mariuszd31 napisał:

Dzwonią z Inkaso kredytowe 15 razy dziennie, narazie nie ma Sądu.

U mnie to samo, samoobsługa, na razie czekam na EPU. Bardzo bezczelny jest Provident, a baby nadęte jak balony.

[pola2121]

Dziś niestety dostałam wezwanie z epu-(((

[lukaszb]

12 minut temu, pola2121 napisał:

Dziś niestety dostałam wezwanie z epu-(((

Kto Cię pozwał?

[pola2121]

Provident