Mam kilka chwilowek które mam po terminach i niewiem jak z tego wybrnąć grożą mi już windykatorami terenowymi a spłacam jak tylko mogę
Vivus czas miałam do 29.01 kwota 1560zl z ponad 1800zl
Wandoo 380zl po terminie 1.5 miesiąca
Kuki miałam prawie 1200zl zostało niecałe 900zl 16 dni po terminie dalej mogę przedłużać
Finbo niecałe 500zl również 16 dni po terminie również mogę przedłużyć
Wszyscy straszą już windykatorami terenowymi a ja nie wiem co robić. 13 lutego zaczęłam pracę i podałam numer konta. Czy to możliwe aby zabrali mi moją wypłatę? Lub jakąś jej część? Boje się windykacji terenowej i właśnie tego że zabiorą mi część wypłaty.
Proszę o pomoc bo już niewiem co robić ????