Cześć.
Mam taki problem.
Rozstałem się ze swoją byłą kobietą przez długi jakie miałem. Pomimo rozstania pomagała mi przy ogarnianiu pierwszych rzeczy po tym jak jej powiedziałem o całej sytuacji (dług około 60tyś zł)
Pożyczyła mi trochę pieniędzy na spłatę chwilówek (3,5tyś).
Powiedziałem jej że jak wyjdę na prostą (brak komornika na karku) to zacznę jej to oddawać w ratach.
Zgodziła się lecz teraz chce abym jej oddał całość. Wysłałem jej pierwszą ratę. Teraz straszy mnie, że pójdzie do firm windykacyjnych, prawnika i sądu.
Czy jest jakiś sposób aby ją prawnie powstrzymać? Nie chcę kolejnych spraw, komorników i nękania przez dziwne osoby.
Pozdrawiam