Witam
Mam zadłużenie w mbanku na karcie kredytowej około 5000zł. Dzwonili do mnie z działu windykacji że mam ostatni tydzień na spłacenie tej kwoty albo zostanie wypowiedziana cała umowa karty kredytowej (10 000zł) i będę miał poważne problemy, pan nie wytłumaczył jakie dokładnie problemy będę miał. Chciałem się dogadać i spłacać po 500zł miesięcznie bo mam też inne zadłużania które akurat spłacam na bieżąco, niestety nie był zainteresowany ofertą i dalej powtarzał że mam ostatni tydzień i wypowiedzenie umowy bo już mineło ponad 90dni. I teraz mam pytanie jakie będą tego konsekwencje? mam się zaraz spodziewać komornika czy mój dług zostanie gdzieś sprzedany?