Znajdź zawartość

Witam, w 2019 roku wpadłem w zadłużenie wobec Orange łączna kwota zadłużenia to kwota wszystkich faktur i 3 kary umowne (miałem z nimi 3 umowy) Dwie umowy są egzekwowane w Via lex i wysokość ich to Należność główna: 16406,88 PLN Odsetki: 3778,19 PLN Koszty zastępstwa procesowego: 2400,00 PLN Opłata za wpis sądowy: 250 PLN Zaliczki komornicze: 118,30 PLN Koszty zastępstwa w egzekucji: 900 PLN. za to mam komornika który na dzień dzisiejszy żąda 26807 zł (taka kwota widnieje na moim rachunku bankowym) a od samego komornika nie miałem żadnego pisma od około półtora roku Druga sprawa dziś komornik zajał mi konto na rzecz eos ksi i egzekwowania trzeciej umowy z Orange z wygrzebanych korespondencji eos ksi chciało kwotę około 6000 a komornik dziś żąda 10237 zł Moje pytania brzmią następująco czy jest to jakoś w stanie zrobić i dogadać z nimi by nie płacić np odsetek , kar umownych i uciąć inne koszta ? Nie wiem czemu komornik od eos żąda aż 10 tysięcy, napisałem do nich o przedstawienie długu i co się na niego składa rzecz biorąc mam aktualnie do dyspozycji 25 tysięcy na spłatę jednak chce to zrobić mądrze i być może da się ominąć niektóre koszta dlatego pytam was o pomoc. z góry dziękuję

Jak w temacie. Miał ktoś ktoś kontakt z tą kancelarią? Windykują mnie za dług w Getin Leasing na sporą kwotę i jestem ciekawa czy faktycznie tak szybko pozywają do sądu? Dostałam od nich pismo, że mam czas do 25.06. Nierealne, żebym spłaciła 30 000 naraz, więc liczę na raty, bo oczywiście to, że jestem leasingowi winna kasę doskonale wiem. Co prawda wiem jak działa windykacja i jakie mają straszaki, ale o tej akurat firmie nie słyszałam, więc wolę się upewnić?

Witajcie. Czy ktoś z Państwa miał do czynienia z kancelarią Via Lex? Dostałam od nich wezwanie do zapłaty i zastanawiam się czy są skorzy do rozłożenia długu na raty.