Witam,
na forum trafiłam kilka dni temu (dlaczego nie kilka miesięcy wcześniej!!!!.....). Nie ogarniam wszystkiego, w ogóle mam wrażenie, że od jakiegoś czasu niczego nie ogarniam. Przebudziłam się, jak przeliczyłam raty, jakie mam do spłacania i wpływy (czyli pensję). I prosta matematyka pokazała mi, że jedyne, co mogę zrobić, to rzucić się pod pociąg....Jestem w desperacji. Jesteście moją ostatnią deską ratunku.
Błagam ( już nie proszę) o pomoc.....
Zobowiązania, które mam do sp
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.