Jacono Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Przedstawie krotko swoja sytuacje- potrzebuje wziac kredyt na rozpoczecie studiow zaocznych- tzn. pierwszy miesiac mieszkania, zaplata za semestr, cos odlozyc na zycie. Kwota potrzebna mi na to, to plus minus 3 tys. zlotych. Mam nawet prace do konca wrzesnia, od pazdziernika tez juz mam dobra propozycje wiec o sama splate kredytu sie nie boje. Jedynym problemem jest to ze mam ta prace na umowe zlecenie i nie jestem w stanie wziac zadnego kredytu. Potrzebuje osoby ktora ma staly dochod i wziela by go na mnie, hm jako moj zyrant? Nie znam sie na tym dokladnie, bo jedyne zobowiazanie jakie mam to karta kredytowa w BZWBK. BIK czysty, dochody tez nie beda zle bo procz pracy na pol etatu mam jeszcze alimenty + stypendium socjalne, wychodzi 1700 miesiecznie. A gdzie tu zarobek? Proste - umawiamy sie na spotkanie, bierzemy kredyt ktory ja splacam i kazdego miesiaca dodaje 20% dla tej osoby ktora wziela zaciagnela kredyt. Oczywiscie wczesniej spisanie umowy, dane kontaktowe itd - nie robie sobie jaj z powaznych ludzi. To tylko taka moja luzna propozycja - ktos ma moze inne? W taki sposob zeby wziac kredyt/pozyczke - ja dam takiej osobie zarobic, nie ma problemu ;] I dlaczego taki duzy procent? Coz, jestem narazie w kropce, niedlugo zdesperowany wiec wole juz zawczasu zapobiegac problemom na wrzesien. Kazde info/propozycja mile widziana. P.S. W providencie nie biore, raz juz sie nacielem i wystarczy. Kontakt: gg: 5601098 mail: domelx@gmail.com Lub PM. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.