Pożyczki różne - ile można uzbierać?

[bartek2606]

Witajcie. Na kredyt nie mam szans a potrzebuję 100000 zł. Ile bez zabezpieczeń można wyciągnać od różnych firm ewentualne pożyczki prywatne ?

[Gość monkej]

Bez zabezpieczeń, ZERO. I przemyśl dobrze czy Ci jest to potrzebne, aby za pół roku nie było tematu „Pomocy! mam 200 tys. w chwilówkach, nie wiem co robić! Czy przyjdą do domu?!”. ;)

[bartek2606]

a różne pozabankowe pożyczki itp ?

[Gość monkej]

Jesteś zadłużona, więc najlepszym rozwiązaniem jest przemęczyć się i spłacić wszystko, zamiast zaciągać kolejne chwilówki czy pozabankowe kredyty. To nie będzie już „konsolidacja” a kula w łeb.

 

Swoją drogą, to nie wiadomo czy nie masz szans na konsolidacje, bo nie uzupełniłaś poprawnie schematu. No i jest weekend, ludzie mają życie poza internetem.

[bartek2606]

użytkownik kozerus już się zapoznał i stwierdził że nie ma szans na konsolide za niski dochód.

[Gość monkej]

To chyba najlepszym wyjściem będzie, jak założysz nowy temat i rozpiszesz wszystkie swoje zadłużenia, a na pewno znajdzie się ktoś, kto Ci coś doradzi. Tak jak napisałem wyżej, posiłkowanie się chwilówkami albo innymi badziewiami nic Ci nie da, a jeszcze bardziej pogrąży.

[lukaszb]

Witajcie. Na kredyt nie mam szans a potrzebuję 100000 zł. Ile bez zabezpieczeń można wyciągnać od różnych firm ewentualne pożyczki prywatne ?

 

Kolego mało masz długów?

[bartek2606]

Dlugow sporo, jednak koniecznie potrzebuje takiej kwoty na przetrzymanie ciezkiego okresu. Dlatego pytam jak mozna uzbierac taka kwote na dlugi okres, prosze o doradctwo.

[lukaszb]

Dlugow sporo, jednak koniecznie potrzebuje takiej kwoty na przetrzymanie ciezkiego okresu. Dlatego pytam jak mozna uzbierac taka kwote na dlugi okres, prosze o doradctwo.

 

Kolego, w innym wątku opisałeś swoje problemy. Uważasz, że mając kilkaset tysięcy długów dobrym rozwiązaniem jest zaciąganie dalszych zobowiązań? Nie doszedłeś jeszcze do wniosku, że zadłużanie się nie ma sensu?

[bartek2606]

Woli scislosci koleżanko ???? wiem co robie, rozumiem ze wiekszosc mysli ze sie pograzam ale wiem co robię i wiem jak to wyglada pytam jednak o konkretna porade

[Gość monkej]

Woli scislosci koleżanko ???? wiem co robie, rozumiem ze wiekszosc mysli ze sie pograzam ale wiem co robię i wiem jak to wyglada pytam jednak o konkretna porade

 

Kojarzy mi się to z takim memem imprezowym „potrzymaj mi piwo, wiem co robie”. Możesz sobie nabrać chwilówek, do spłaty na za miesiąc, możesz nabrać pozabankowych w ratach, które przewyższą Ci zarobki (co już ma miejsce) i zwiększą zadłużenie trzy albo czterokrotnie. Jeśli myślisz, że dzięki temu będziesz miała więcej gotówki, aby trzymać kredyty w banku i nimi spłacać raty i zobowiązania, dopóki się nie uda „odbić”, to muszę Cię rozczarować, ale nawet ostatnio był tutaj ktoś, kto „zainwestował” w podobny sposób. Sumując, będziesz miała więcej długów, a takie podejście to jest właśnie podstawa do ich tworzenia. Lepiej się ich pozbywać niż tworzyć kolejne.

[marek31]

Woli scislosci koleżanko ???? wiem co robie, rozumiem ze wiekszosc mysli ze sie pograzam ale wiem co robię i wiem jak to wyglada pytam jednak o konkretna porade

 

Podać ci listę pożyczek gdzie uzbierasz 100 tys?

[lukaszb]

Woli scislosci koleżanko ???? wiem co robie, rozumiem ze wiekszosc mysli ze sie pograzam ale wiem co robię i wiem jak to wyglada pytam jednak o konkretna porade

 

Nie rób z nas idiotów. Bardzo dziękuję.

[piotrek89,.,]

Powiem, wprost, nie lubię owijać w bawełnę a ch*j, niech idzie na dno jak Titanic, jej wybór ...

 

Wpisz sobie w Google chwilówki, weź pierwszą darmową, spłać zaraz po przelewie i bierz następną już z większym limitem ! a nóż jak wykorzystasz wszystkie to uzbierasz 100k, miłego spłacania.

[Ania1979]

Nie pomyliły ci się zera (pytam zupełnie serio)? Zarabiasz 1750 zł miesięcznie, masz ratę 2000 i chcesz 100 tyś pożyczki? Chyba nawet 10 tyś. nie dałabyś rady spłacić...