Skocz do zawartości

Mam 21 lat i długi, których nie wiem jak się pozbyć.


desuppose

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 21 lat i posiadam aktualnie dług o wysokości 2000zł. Wiem, że dla niektorych moze wydawac sie to smieszne i zalosne, ze w ogole zakladam watek o dlugu na 2 tysiace, ale mi uprzykrza on zycie i nie radze sobie z dalszym splacaniem tego dlugu. Zaczelo sie od kwoty 2500 zl, ktore zaciagnalem by miec na wakacje, ktore pozniej chcialem splacic praca, jednakze oczekiwania mnie przerosly, i doszlo wiele innych wydatkow, przez co splacilem jedynie czesc. Zaczalem dostawac maile, telefony, listy, ze nadal nie splacilem dlugu i juz zaczely narastac koszty zwiazane z brakiem splaty. By "przedluzyc" sobie czas wzialem kolejna pozyczke na raty, dzieki czemu splacilem pierwszy dlug, a drugi myslalem ze spokojnie bede splacal miesiecznie. Ponownie, moje oczekiwania mnie przerosly i nawet pozyczki ratalnej nie bylem w stanie splacac zgodnie z terminem, gdyz nie mialem na to pieniedzy. Jestem studentem prawa, nie pracuje gdyz nie mam na to czasu, nauka zajmuje mi bardzo wiele czasu. Jedyne pieniadze z jakich zyje, to te, ktore dostaje od rodzicow. Aktualnie splacilem juz czesc pozyczek, ktore naciagnalem, jednak nadal zostalo mi do splaty 2000zl, ktorych nie mam jak splacic. Aktualnie jestem poza granicami Polski, gdyz wyjechalem na erasmus, i myslalem ze za pieniadze z erasmusa + pieniadze od rodzicow bede spokojnie splacal raty dlugu i mial na zycie na erasmuie, jednak okazalo sie ze zycie na erasmusie kosztuje duzo duzo wiecej niz w polsce, wiec ponownie moje oczekiwania poszly w dal. Rodzice nie wiedza o tym, ze mam dlug. Nie chce ich obciazac faktem, ze maja syna, ktory nie radzi sobie w zyciu i zaciagnal dlug, mimo tego, ze rodzice daja mu pieniadze. Boje sie z nimi o tym porozmawiac. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wcale nie pochodze z biednej rodziny. Moj tata zarabia dosc sporo, moja mama tez daje rade, wysylaja mi miesiecznie pieniadze, ale to mi nie starcza niestety. Najwiekszy blad popelnilem biorac pierwsza pozyczke, ktorej nie bylem w stanie splacic wiec popadlem w karuzele zadluzen. Prosze, doradzcie mi cokolwiek, co moge zrobic? Zaden bank nie chce mi pomoc, bo jestem w bazie BIK. Pracowac niestety nie dam rady, bynajmniej nie teraz podczas erasmusa, gdyz jestem na uczelni codziennie od poniedzialku do piatku, a na weekendy nigdzie nikogo nie szukaja. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, desuppose napisał:

Witam. Mam 21 lat i posiadam aktualnie dług o wysokości 2000zł. Wiem, że dla niektorych moze wydawac sie to smieszne i zalosne, ze w ogole zakladam watek o dlugu na 2 tysiace, ale mi uprzykrza on zycie i nie radze sobie z dalszym splacaniem tego dlugu. Zaczelo sie od kwoty 2500 zl, ktore zaciagnalem by miec na wakacje, ktore pozniej chcialem splacic praca, jednakze oczekiwania mnie przerosly, i doszlo wiele innych wydatkow, przez co splacilem jedynie czesc. Zaczalem dostawac maile, telefony, listy, ze nadal nie splacilem dlugu i juz zaczely narastac koszty zwiazane z brakiem splaty. By "przedluzyc" sobie czas wzialem kolejna pozyczke na raty, dzieki czemu splacilem pierwszy dlug, a drugi myslalem ze spokojnie bede splacal miesiecznie. Ponownie, moje oczekiwania mnie przerosly i nawet pozyczki ratalnej nie bylem w stanie splacac zgodnie z terminem, gdyz nie mialem na to pieniedzy. Jestem studentem prawa, nie pracuje gdyz nie mam na to czasu, nauka zajmuje mi bardzo wiele czasu. Jedyne pieniadze z jakich zyje, to te, ktore dostaje od rodzicow. Aktualnie splacilem juz czesc pozyczek, ktore naciagnalem, jednak nadal zostalo mi do splaty 2000zl, ktorych nie mam jak splacic. Aktualnie jestem poza granicami Polski, gdyz wyjechalem na erasmus, i myslalem ze za pieniadze z erasmusa + pieniadze od rodzicow bede spokojnie splacal raty dlugu i mial na zycie na erasmuie, jednak okazalo sie ze zycie na erasmusie kosztuje duzo duzo wiecej niz w polsce, wiec ponownie moje oczekiwania poszly w dal. Rodzice nie wiedza o tym, ze mam dlug. Nie chce ich obciazac faktem, ze maja syna, ktory nie radzi sobie w zyciu i zaciagnal dlug, mimo tego, ze rodzice daja mu pieniadze. Boje sie z nimi o tym porozmawiac. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wcale nie pochodze z biednej rodziny. Moj tata zarabia dosc sporo, moja mama tez daje rade, wysylaja mi miesiecznie pieniadze, ale to mi nie starcza niestety. Najwiekszy blad popelnilem biorac pierwsza pozyczke, ktorej nie bylem w stanie splacic wiec popadlem w karuzele zadluzen. Prosze, doradzcie mi cokolwiek, co moge zrobic? Zaden bank nie chce mi pomoc, bo jestem w bazie BIK. Pracowac niestety nie dam rady, bynajmniej nie teraz podczas erasmusa, gdyz jestem na uczelni codziennie od poniedzialku do piatku, a na weekendy nigdzie nikogo nie szukaja. 

Spłacaj sobie spokojnie te 2000 tyś miesięcznie tyle ile bedziesz mógł tak żeby sukcesywnie zmniejszać zadłużenie. Nie przejmuj się windykacją,telefonami i nie daj się naciągnąć na przedłużanie jej. 

P.s w weekendy potrzebują do pracy naprawde jest dużo ofert wystarczy poszukać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Od lat mam problem z chwilówkami.

      Moja przygoda z chwilówkami zaczęła się 4 lata temu. Powód banalny jak w wielu przypadkach, na nieprzemyślane wydatki. Od wielu lat się to za mną ciągnie, kompletnie nie kontrolowałam swoich dochodów - w pracy miałam nielimitowane godziny i do tego ciężkie studia, więc w jednym miesiącu było to 40h, a w innym 100h - ale ja nie brałam pod uwagę tego, że w takim wypadku w innym miesiącu będzie gotówki o wiele mniej. Przez pandemię nie pracowała jakiś czas, więc pętla się powiększała, doszła do teg

      w Dla zadłużonych

    • Kilka lat temu popełniłam błąd i mam długi.

      Jestem załamana....... Kilka lat temu popełniłam błąd. Mam okropne długi - około 40 000 Problem jest taki, że nie mam kompletnie pieniędzy. Co gorsze nikt z mojej rodziny nie wie. Jak się dowiedzą będzie po mnie. Obecnie mogę przeznaczyć maks 500 zł miesięcznie... co to jest? Już wypowiedziałam umowy, ale niebawem 25 października muszę wszystko spłacić - długi zaciągnęłam prawie w jeden dzień bo w pewiem weekned... I tak: vius - 8900 OROS - 9500  PROVIDENET - 8000 smart poży

      w Dla zadłużonych

    • Pomoc w planie spłaty - mam 25 lat i dwa razy tyle tysięcy długu.

      Szanowni Forumowicze   Kierując się radami z przypiętego tematu wypisuję wszystkie swoje zobowiązania z nadzieją, że ktoś zaproponuje mi lepszy niż obecny plan spłat (bo obecny już mnie przerasta).   Wierzyciele: credit agricole / do oddania 3520 / zostały 22 raty po 160 zł / raty są całkowicie po 0% (to kwota "na dziś", wcześniej spłaciłam już część regularnie) alior bank, który wczoraj zrobił cesję na kancelarię Lebek / do oddania 1300 / jeszcze około 20 rat po 65

      w Dla zadłużonych

    • Mam 19 lat i szukam pożyczki.

      Cześć, mam 19 lat i nigdy wcześniej nie brałem żadnej pożyczki ani też nie mam żadnych zadłuzeń a za każdym razem gdy składam wniosek przychodzi odmowa.. Zna ktoś jakieś rozwiązanie?

      w Chwilówki

    • Mam 28 lat i straszne długi hazardowe. Pomocy!

      Witam.   Mam 28 lat i straszne długi hazardowe. Nie wiem jak mam z nimi sobie poradzic , cały czas jakoś udawało mi się spłacać chwilówki chwilówki itd. ale możliwości już się pokonczyly. Mam 2 małych dzieci na utrzymaniu i żona nie pracuje. Mam kredytu 100 tys w aliorze i 50 w PKO bp , do tego chwilówki : kuki 4500zl, netcredit 3000zl, filarum 3000zl, lendon 3800zl, extraportfel 3000zl. Do tego kilka ratalnych : ferratum, Provident, hapi , zaplo ,mondeo i SMS kredyt - razem około 60ty

      w Dla zadłużonych


×
×
  • Dodaj nową pozycję...