Wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty.

[Anonimowy199]

Dzień dobry, po zalogowaniu sie ku zdziwieniu pojawiło mi sie coś takiego : 

1. Jak moge zgłosić sprzeciw.

2. Czy jest to już skierowane do Komornika czy jeszcze daleka sprawa ?

3. O co chodzi z opcja ( cofnij cześciowo pozew ).

 

[lukaszb]

49 minut temu, Anonimowy199 napisał:

Dzień dobry, po zalogowaniu sie ku zdziwieniu pojawiło mi sie coś takiego : 

1. Jak moge zgłosić sprzeciw.

2. Czy jest to już skierowane do Komornika czy jeszcze daleka sprawa ?

3. O co chodzi z opcja ( cofnij cześciowo pozew ).

Sprawa dopiero wpłynęła do sądu. Czekaj, czy sąd wyda nakaz zapłaty, a jak wyda to czekaj, aż go doręczy i dopiero wtedy ew sprzeciw w terminie 14 dni.

[Kola_09]

Podepnę się pod temat  

 

Panie @lukaszb Łukaszu to sprawa o której pisałem do Pana maila. 

 

Pożyczka z terminem spłaty na  13.02.2020 na kwotę ok. 4500 do spłaty 

31.03 uzgodniłem z wierzycielem spłatę w ratach wpłacając 200 zł na poczet długu - wierzyciel zaproponował 5 comiesięcznych rat - cztery po 1000 i piąta na resztę zadłużenia +ewentualne koszty zastępstwa procesowego ( co ciekawe na tamten dzień nie wniósł jeszcze pozwu ). 

14.04 wpłaciłem 1455 na poczet zadłużenia 

20.04 wpłaciłem 3005,5 spłacając tym samym całość 

 

Założyłem właśnie konto na EPU i jak się okazało 8.05 wydano nakaz zapłaty na podstawie pozwu złożonego 14.04 - pozew jest na kwotę 4 536,53 zł - a więc nie uwzględnia moich wpłat 200 i 1455 - nakaz uwzględnia dodatkowo 700 zł zwrotu kosztów procesu.

Powód nie wniósł o częściowe cofnięcie pozwu zmniejszające wartość przedmiotu sporu. 

 

Co w powyższej sytuacji mogę zrobić ? Dodam, że nakaz jest niedoręczony więc nie ma możliwości sprzeciwu.

Pojawia się jednak przy samym pozwie opcja 'cofnij częściowo pozew' 

 

Czy jest jakieś rozsądne wyjście z sytuacji aby uniknąć kosztów procesu ? 

 

Czytałem, że ciężko jest uniknąć kosztów procesu, jednak czy wierzyciel w tej sytuacji nie miał podstaw do odstąpienia od pozwu wobec mojej wpłaty ponad 1600 zł względem zadłużenia jeszcze przed złożeniem pozwu.

 

dodam, że moje działanie i ostateczna spłata nie wynikała z groźby pozwania mnie tylko najzwyczajniej w świecie wcześniej nie miałem pieniędzy na spłatę i jak tylko miałem możliwość spłaciłem wierzyciela w całości.

Edytowane 14 Maja 2020 przez Kola_09

[robinson21]

39 minut temu, Kola_09 napisał:

Założyłem właśnie konto na EPU i jak się okazało 8.05 wydano nakaz zapłaty na podstawie pozwu złożonego 14.04 - pozew jest na kwotę 4 536,53 zł - a więc nie uwzględnia moich wpłat 200 i 1455 - nakaz uwzględnia dodatkowo 700 zł zwrotu kosztów procesu.

Powód nie wniósł o częściowe cofnięcie pozwu zmniejszające wartość przedmiotu sporu. 

 

Co w powyższej sytuacji mogę zrobić ? Dodam, że nakaz jest niedoręczony więc nie ma możliwości sprzeciwu.

jak Ci sąd prześle to złóż sprzeciw, sprawdź tylko czy twój adres jest prawidłowy,

40 minut temu, Kola_09 napisał:

Pojawia się jednak przy samym pozwie opcja 'cofnij częściowo pozew

ciebie to nie interesuje,

41 minut temu, Kola_09 napisał:

Czy jest jakieś rozsądne wyjście z sytuacji aby uniknąć kosztów procesu ? 

złożyć sprzeciw jak odbierzesz nakaz zapłaty,

 

[lukaszb]

Godzinę temu, Kola_09 napisał:

Pożyczka z terminem spłaty na  13.02.2020 na kwotę ok. 4500 do spłaty 

31.03 uzgodniłem z wierzycielem spłatę w ratach wpłacając 200 zł na poczet długu - wierzyciel zaproponował 5 comiesięcznych rat - cztery po 1000 i piąta na resztę zadłużenia +ewentualne koszty zastępstwa procesowego ( co ciekawe na tamten dzień nie wniósł jeszcze pozwu ). 

14.04 wpłaciłem 1455 na poczet zadłużenia 

20.04 wpłaciłem 3005,5 spłacając tym samym całość 

 

Założyłem właśnie konto na EPU i jak się okazało 8.05 wydano nakaz zapłaty na podstawie pozwu złożonego 14.04 - pozew jest na kwotę 4 536,53 zł - a więc nie uwzględnia moich wpłat 200 i 1455 - nakaz uwzględnia dodatkowo 700 zł zwrotu kosztów procesu.

Powód nie wniósł o częściowe cofnięcie pozwu zmniejszające wartość przedmiotu sporu. 

To niestety częsta pułapka. Z jednej strony dłużnik się dogaduje, a nawet nie wie że ma już pozew w EPU. Dlatego tak ważne, żeby mieć konto w EPU i monitorować sąd rejonowy. Moim zdaniem, jeżeli zostałeś pozwany to należy się bronić.

 

Godzinę temu, Kola_09 napisał:

Co w powyższej sytuacji mogę zrobić ? Dodam, że nakaz jest niedoręczony więc nie ma możliwości sprzeciwu.

Pojawia się jednak przy samym pozwie opcja 'cofnij częściowo pozew' 

Na sprzeciw masz 14 dni od doręczenia nakazu zapłaty.

 

Godzinę temu, Kola_09 napisał:

Czytałem, że ciężko jest uniknąć kosztów procesu, jednak czy wierzyciel w tej sytuacji nie miał podstaw do odstąpienia od pozwu wobec mojej wpłaty ponad 1600 zł względem zadłużenia jeszcze przed złożeniem pozwu.

Koszty płaci strona przegrana stronie wygrywającej.

[Kola_09]

Dziękuję za odpowiedź

 

29 minut temu, lukaszb napisał:

Na sprzeciw masz 14 dni od doręczenia nakazu zapłaty.

Nie wiem tylko co wpisać w sprzeciwie - czy to już na tym etapie informuję o spłacie zadłużenia ? podważam tylko zasadność pozwu ?

po sprzeciwie od razu sprawa trafia to do SR ? 

Czy jak zaznaczyłem w EPU doręczenia mailowe to działa to dla nakazów już wystawionych ? 

 

Na którym etapie wnoszę o nieobciążanie mnie kosztami ? Czy tego lepiej nie robić ? 

29 minut temu, lukaszb napisał:

Koszty płaci strona przegrana stronie wygrywającej.

 To w sumie oczywiste, ale czy to oznacza, że wobec powyższej sytuacji mam szanse ( i na którym etapie ) aby te koszty zostały zasądzone na moją korzyść i co wtedy ? pożyczkodawca mi je wpłaca ? 

 

Niby wszystkie te kwestie są jasne ale jak zaczynam to analizować to wydaje się to być nieźle pogmatwane ?

 

Trafiłem na taką stronę 

Jest tam natomiast takie zdanie : 

"Sprzeciw lub zarzuty wnoszone przez pozwanego, które w swojej treści kwestionują tylko i wyłącznie obowiązek zapłaty kosztów może rodzić dla niego negatywne konsekwencje finansowe, gdyż np. w przypadku postępowania nakazowego będzie musiał uzupełnić wysokość wpisu, w konsekwencji czego nie tylko nie uniknie zapłaty kosztów ale także poniesie je w wyższej wysokości."

 

[lukaszb]

6 minut temu, Kola_09 napisał:

Nie wiem tylko co wpisać w sprzeciwie - czy to już na tym etapie informuję o spłacie zadłużenia ? podważam tylko zasadność pozwu ?

po sprzeciwie od razu sprawa trafia to do SR ? 

Czy jak zaznaczyłem w EPU doręczenia mailowe to działa to dla nakazów już wystawionych ? 

Sprzeciw do EPU może być na dwa zdania. Tu masz wzór -> https://www.forum-kredytowe.pl/t/63266-wzor-sprzeciwu-do-e-sadu/

 

Sprzeciw wnosisz dopiero jak otrzymasz nakaz zapłaty. Kiedy wytoczyli powództwo? Jeżeli po 7 lutego to jak wniesiesz sprzeciw to postępowanie w EPU zostanie umorzone. Nie będzie kosztów.

[Kola_09]

5 minut temu, lukaszb napisał:

Sprzeciw wnosisz dopiero jak otrzymasz nakaz zapłaty. Kiedy wytoczyli powództwo?

W EPU będę widział, że został doręczony i wtedy mogę to zrobić przez portal EPU ( nie mieszkam obecnie pod adresem zameldowania gdzie przychodzą polecone ) - przy nakazie w EPU jest opcja 'wnieś sprzeciw' - obecnie niedostępna z racji nie doręczenia na tym etapie. 

 

Powództwo wytoczyli 14.04 ( jak dług już był mniejszy o ponad 1600 zł ) , nakaz w EPU ma datę 8.05 

[lukaszb]

7 minut temu, Kola_09 napisał:

W EPU będę widział, że został doręczony i wtedy mogę to zrobić przez portal EPU ( nie mieszkam obecnie pod adresem zameldowania gdzie przychodzą polecone ) - przy nakazie w EPU jest opcja 'wnieś sprzeciw' - obecnie niedostępna z racji nie doręczenia na tym etapie. 

 

Powództwo wytoczyli 14.04 ( jak dług już był mniejszy o ponad 1600 zł ) , nakaz w EPU ma datę 8.05 

To wnoś już teraz sprzeciw skoro adres się nie zgadza. Ale nie elektronicznie tylko tradycyjnie i podaj w sprzeciwie swój prawidłowy adres.

[Kola_09]

2 minuty temu, lukaszb napisał:

To wnoś już teraz sprzeciw skoro adres się nie zgadza. Ale nie elektronicznie tylko tradycyjnie.

To nie tak, że się nie zgadza, oficjalnie tam mam meldunek i wszędzie się posługuje tym adresem ale fizycznie praktycznie tam nie przebywam, szczególnie teraz w czasie rzekomej pandemii bywam tam rzadko a nie zawsze ma kto odebrać moje polecone ( szczególnie te z sądu jak już jest awizo i tylko ja mogę odebrać ) 

To nie działa już tak, że jak nie odbiorę fizycznie to po 14 dniach jest uznane za odebrane ? 

------------------------------- dodano 11 minut później -------------------------------

56 minut temu, lukaszb napisał:

To niestety częsta pułapka. Z jednej strony dłużnik się dogaduje, a nawet nie wie że ma już pozew w EPU. Dlatego tak ważne, żeby mieć konto w EPU i monitorować sąd rejonowy. Moim zdaniem, jeżeli zostałeś pozwany to należy się bronić.

A to nie jest tak, że jak wniosę sprzeciw to oni wycofają pozew z racji spłaty długu ? 

I czy da się monitorować jakoś gdzie trafiło do SR i na jakim jest etapie ? 

[lukaszb]

44 minuty temu, Kola_09 napisał:

To nie tak, że się nie zgadza, oficjalnie tam mam meldunek i wszędzie się posługuje tym adresem ale fizycznie praktycznie tam nie przebywam, szczególnie teraz w czasie rzekomej pandemii bywam tam rzadko a nie zawsze ma kto odebrać moje polecone ( szczególnie te z sądu jak już jest awizo i tylko ja mogę odebrać ) 

To nie działa już tak, że jak nie odbiorę fizycznie to po 14 dniach jest uznane za odebrane ? 

Jeżeli mieszkasz pod innym adresem to wnoś sprzeciw. Tyle. Masz 14 dni od doręczenia, ale w tej sytuacji nie musisz czekać na doręczenie. 

 

45 minut temu, Kola_09 napisał:

A to nie jest tak, że jak wniosę sprzeciw to oni wycofają pozew z racji spłaty długu ? 

Nie.

 

46 minut temu, Kola_09 napisał:

I czy da się monitorować jakoś gdzie trafiło do SR i na jakim jest etapie ? 

Napisałem Ci wyżej, że będzie umorzenie. Nie będzie przekazania.

[Kola_09]

31 minut temu, lukaszb napisał:

Napisałem Ci wyżej, że będzie umorzenie. Nie będzie przekazania.

No właśnie i co wtedy z tymi kosztami ? Chodzi mi o to głównie, żeby dodatkowo nie wkładać kasy przysłowiowemu psu w d... 

Mógłbyś to wyjaśnić tak etapowo ? 

 

Ja widzę to tak 

1. złożyli pozew

2. jest nakaz

3. składam sprzeciw 

i....

4. umorzenie przez EPU? skoro nie będzie przeniesienia do SR ? kto decyduje o tych kosztach i na którym etapie ( komu przypadają - bo póki co mi ) ? 

5. po całym zamieszaniu

 

31 minut temu, lukaszb napisał:

Jeżeli mieszkasz pod innym adresem to wnoś sprzeciw. Tyle. Masz 14 dni od doręczenia, ale w tej sytuacji nie musisz czekać na doręczenie. 

Nie chce już tego drążyć, powiedzmy, że mieszkam i to jest mój oficjalny adres tylko wyjeżdżam często na działkę  - będę wiedział o ewentualnym awizo z sądu i mogę w każdym momencie jak będzie taka konieczność podjechać i odebrać. 

------------------------------- dodano 5 minut później -------------------------------

Ok już wszystko jasne.... edytowałeś swoją odpowiedź wcześniejszą i dodałeś : "Jeżeli po 7 lutego to jak wniesiesz sprzeciw to postępowanie w EPU zostanie umorzone. Nie będzie kosztów." - a ja od razu odpowiedziałem i nie zauważyłem tego.

 

Dzięki za wyjaśnienie. o to mi chodziło , że wnoszę sprzeciw i po sprawie : nie ma nakazu i nie ma kosztów

 

 

[lukaszb]

47 minut temu, Kola_09 napisał:

No właśnie i co wtedy z tymi kosztami ? Chodzi mi o to głównie, żeby dodatkowo nie wkładać kasy przysłowiowemu psu w d... 

Mógłbyś to wyjaśnić tak etapowo ? 

Masz nakaz zapłaty, wnosisz sprzeciw, sprawa jest umarzana. Nie ma przekazania, ani kosztów. The End.