Sprawa w sądzie z Yolo.

[ona35]

witam

moja sprawa dotyczy yolo ( dawna karta trzynastka) trafiły juz 3 pozwy do EPU wszystkie umorzono uzasadnienie : brak podstaw do wydania nakazu zapłaty.

obecnie czeka mnie sprawa cywilna w sadzie rejonowym.

Nie pamietam ile im spłaciłam ale rzekomo jestem im winna ponad 5000 tys 

pytanie jak sie bronic? kiedy mogę wnieśc sprzeciw od nakazu zapłaty.niestety nie wniosłam poprzez EPu bo wczesniej jako nie specjalnie sie tym interesowałam i zonk.

zero windykacji nie specjalnie dzwonili ale widac ze nie odpuszczaja

[Szmaragdowan]

35 minut temu, ona35 napisał:

witam

moja sprawa dotyczy yolo ( dawna karta trzynastka) trafiły juz 3 pozwy do EPU wszystkie umorzono uzasadnienie : brak podstaw do wydania nakazu zapłaty.

obecnie czeka mnie sprawa cywilna w sadzie rejonowym.

Nie pamietam ile im spłaciłam ale rzekomo jestem im winna ponad 5000 tys 

pytanie jak sie bronic? kiedy mogę wnieśc sprzeciw od nakazu zapłaty.niestety nie wniosłam poprzez EPu bo wczesniej jako nie specjalnie sie tym interesowałam i zonk.

zero windykacji nie specjalnie dzwonili ale widac ze nie odpuszczaja

Jaki sprzeciw w EPU? Jak umorzono I poszli do SR, to EPU juz sie sprawa nie zajmuje.

Czekaj na nakaz zaplaty z SR i najlepiej od razu poszukaj pelnomocnika, bo sama sobie z tym nie poradzisz. Poszukaj umow, potwierdzen przelewow itp.  

[ona35]

tak 3 razy umozyli w elektronicznym postępowaniu i teraz sprawa przekazania do rejonowego.stwierdzono brak podstaw do wydania nakazu zapłaty.na podstawie art.505 ( 33) &1k.p.c. sprawa podlega przekazaniu do rozpoznania sądowi własciwości ogólnej pozwanego.tak brzmi  ostatnie orzeczenie.najlepsze ze nie moge sie zalogowac na swoje konto.

Edytowane 4 Lipca 2020 przez ona35

[lukaszb]

11 godzin temu, ona35 napisał:

witam

moja sprawa dotyczy yolo ( dawna karta trzynastka) trafiły juz 3 pozwy do EPU wszystkie umorzono uzasadnienie : brak podstaw do wydania nakazu zapłaty.

obecnie czeka mnie sprawa cywilna w sadzie rejonowym.

Nie pamietam ile im spłaciłam ale rzekomo jestem im winna ponad 5000 tys 

pytanie jak sie bronic? kiedy mogę wnieśc sprzeciw od nakazu zapłaty.niestety nie wniosłam poprzez EPu bo wczesniej jako nie specjalnie sie tym interesowałam i zonk.

zero windykacji nie specjalnie dzwonili ale widac ze nie odpuszczaja

Jak przyjdzie Ci coś z sądu rejonowego koniecznie leć z tym do prawnika, najlepiej takiego, który ogarnia takie sprawy o zapłatę i broni dłużników.

[ona35]

Dostałam z rejonowego wezwanie na sprawa i cała dokumentacje.jest umowa Ale opatrzona tylko podpisem strony powoda.sa wyciągi elektroniczne właściwie nic z nich nie wynika jedynie kwota przekazu bez imienia nazwiska komu przekazano  .

[robinson21]

22 minuty temu, ona35 napisał:

Dostałam z rejonowego wezwanie na sprawa i cała dokumentacje.jest umowa Ale opatrzona tylko podpisem strony powoda.sa wyciągi elektroniczne właściwie nic z nich nie wynika jedynie kwota przekazu bez imienia nazwiska komu przekazano  .

czy sąd zobowiązał twoją osobę do złożenia jakiegoś pisma procesowego (np. odpowiedź na pozew) w określonym zakreślonym czasie wyznaczonym przez sąd?

[ona35]

[robinson21]

data odbioru tego zobowiązania?

[ona35]

Napewno minęły dwa tygodnie wiec pozostaje mi już chyba cczekaćnanakaz.niestety zaniedbalam ten termin.

[robinson21]

Teraz, ona35 napisał:

Napewno minęły dwa tygodnie wiec pozostaje mi już chyba cczekaćnanakaz.niestety zaniedbalam ten termin.

nakazu nie będzie tylko normalny wyrok, faktem jest, że zawalono sprawę, natomiast to, że sąd nie wezwał twoją osobę (stawiennictwo nieobowiązkowe) może ale tylko przeczuwam, że wyrok może zapaść na twoją korzyść czyli oddalenie powództwa, ale to jest tylko moje przekonanie, pamiętać trzeba, że nie zbadane są wyroki polskich sądów powszechnych. Proponuje na następny dzień po posiedzeniu sądu zadzwonić do sądu i zapytać czy zapadł wyrok, jeżeli tak to jaki.

[ona35]

Dziekuje bardzo za wszystkie porady.szczerze mam stres? Ale wiem też nie mam nic do stracenia.

Edytowane 5 Lipca 2020 przez ona35

[lukaszb]

2 godziny temu, ona35 napisał:

Dziekuje bardzo za wszystkie porady.szczerze mam stres? Ale wiem też nie mam nic do stracenia.

Ja na Twoim miejscu wrzuciłbym pismo, najwyżej Ci sąd je zwróci jako złożone po terminie. Ale jak napiszesz, że nie jesteś prawnikiem, że się nie znasz, że bardzo prosisz to masz duże szanse, że się uda. A może w ogóle jesteś w stanie wykazać, że byłaś na wyjeździe, byłaś chora itd. Co prawda jeszcze trzeba wiedzieć co napisać, ale to myślę, że jakiś mecenas może Ci to pod podpis napisać. Albo druga opcja, czekasz na zaoka o ile będzie zasądzający i wtedy sprzeciw + wniosek o wstrzymanie rygoru.

[ona35]

Dziękuję.

[ona35]

Powództwo oddalone.pierwszy i ostatni raz poszłam bez pełnomocnika sedzina niemal mnie nie zniszczyła sugerując że robimy z siebie ofiary i te argumenty pozyczasz- oddajesz?.bylam pierwsza więc wspólczułam jedynie tym co byli po mnie A za mną jeszcze sporą lista dłużników.nmajwazniejsze  że póki co do przodu.

[Gość]

Z Yolo jest tak że co z tego że miałaś kartę jak nie udowodniają ze ta kasę z karty wyplacilas często.

[Gość]

Godzinę temu, ona35 napisał:

Powództwo oddalone.pierwszy i ostatni raz poszłam bez pełnomocnika sedzina niemal mnie nie zniszczyła sugerując że robimy z siebie ofiary i te argumenty pozyczasz- oddajesz?.bylam pierwsza więc wspólczułam jedynie tym co byli po mnie A za mną jeszcze sporą lista dłużników.nmajwazniejsze  że póki co do przodu.

To miałaś szczęście. Nigdy, przenigdy nie idzie się samemu na rozprawę o zapłatę. Ze stresu zacznie się pleść głupoty i sprawa będzie przegrana.

 

[ona35]

Teraz już to wiem.nigdy więcej.