Skocz do zawartości

Brak upomnień od banku - ogromna opłata za wydanie karty + obśługę rachunku


h00jraq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Sytuacja wygląda następująco. 6 lat temu otworzyłem konto w danym Lukas Banku (obecnie Kredit Agricole). Sytuacja miała miejsce przy okazji zawierania kredytu ratalnego w RTV EURO AGD. Do konta była karta kredytowa oraz zadeklarowałem się, że na konto będzie wpływać moje wynagrodzenie. Raty spłaciłem ale o tym koncie w ogóle zapomniałem. Nie wykonałem transakcji bezgotówkej kartą i tym samym naliczyli mi opłatę aktywacyjną za nią.

 

I tak z 30 zł za opłatę aktywacyjną + 8zł za prowadzenie rachunku w ciągu tych 6 lat zrobiło się 1511 zł....

 

Dowiedziałem się o tym dopiero w monecie gdy zamówiłem sobie raport BIK. Bank nigdy do mnie nie zadzwonił, nie wysłał upomnienia ani nic takiego. Przez tą sytuację mam A1 w BIK i brak szansy na jakikolwiek kredyt...

 

Pytanie jest następująceg - czy w ogóle mam jakieś opcje?? Jestem przygotowany, że będę musiał to zapłacić bo w sumie dług powstał z mojej winy(i z mojej głupoty...) a nie chcę żeby to wisiało w BIKU dzień dłużej. Zapłacę i poproszę ich o przesunięcie do części statystycznej.

 

Czy jest jednak jakakolwiek szansa na zmniejszenie tego długu albo jego całkowicie anulowanie? Czy bank nie powinien mi przysyłać jakichś upomnień etc?? Wolałbym mieć to załatwione od razu bo wiem, że szczypanie się z reklamacji może potrwać kilka miesięcy a wten sposób tylko przedłuże sobie czas poprawiania swojego scoringu...

Odnośnik do komentarza
I tak z 30 zł za opłatę aktywacyjną + 8zł za prowadzenie rachunku w ciągu tych 6 lat zrobiło się 1511 zł....

 

Jakim cudem? Poproś ich o rozksięgowanie tych zaległości - z czego wynikają. Być może karta została aktywowana i zwyczajnie kredyt na karcie został uruchomiony, Ty o nim zapomniałeś i urosły odsetki karne i jakieś tam dodatkowe opłaty...

 

Pytanie jest następująceg - czy w ogóle mam jakieś opcje?? Jestem przygotowany, że będę musiał to zapłacić bo w sumie dług powstał z mojej winy(i z mojej głupoty...) a nie chcę żeby to wisiało w BIKU dzień dłużej. Zapłacę i poproszę ich o przesunięcie do części statystycznej.

 

Czy jest jednak jakakolwiek szansa na zmniejszenie tego długu albo jego całkowicie anulowanie? Czy bank nie powinien mi przysyłać jakichś upomnień etc?? Wolałbym mieć to załatwione od razu bo wiem, że szczypanie się z reklamacji może potrwać kilka miesięcy a wten sposób tylko przedłuże sobie czas poprawiania swojego scoringu...

 

Słusznie że chcesz to spłacić. Inaczej ciągnęłoby się to za Tobą długie lata, nawet gdyby bank sprzedał ten dług gdzies dalej - do jakiegoś Funduszu. Wisiałbyś zwyczajnie w bazach. Nie mniej uważam że w tej chwili powinieneś jak wyżej pisałem poprosić o wykazanie długu poprzez rozksięgowanie go na kapitał / odsetki zapadłe / odsetki karne / koszty oraz powinieneś zapytać (nawet tak z czapy, ale na piśmie) czy ta umowa kiedyś została wypowiedziana a jeśli tak to kiedy bo dziwi Cię jej status w BIK. Wtedy w zależności od tego czy jest wypowiedzana, czy nie jest - można dalej działać. W przypadku kiedy została wypowiedziana żądaj przesłania dowodu nadania. Jeśli Ci nie prześlą - składaj reklamację na piśmie i żadaj usunięcia danych z BIK (trudno mi ocenić szanse nie widząc jak wygląda ten BIK). Natomiast jeśli umowa nie została wypowiedziana i dalej obowiązuje - cóż, spłać zadłużenie i cierplie czekaj... 5 lat do dnia spłaty.

 

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza

Jak ta kwota postwała? Dośc prost w sumie... Obsługa rachunku 8 zł co miesiąc. Do tego za kartę było 30zł + jakieś zabójcze odsetki (zgodnie z tabelą opłat i prowizji jak się okazało bo nie zapłaciłem opłaty za aktywację karty). Do tego doszły jeśzcze jakieś coroczne opłaty za obsługę karty (50zł raz do roku). No i jak policzyłem to wszystko to w sumie się zgadza. Oczywiście poprosze w banku o wyjasnienie tego dokładnie od A do Z. Zapewne będę musiał to zapłacić. Mam nadzieję, że jak nie będe się wykłócał za bardzo to może zgodzą się przesunąć ten wpis do części statystycznej czyli inne banki tego w BIKU widzieć nie będą....

Odnośnik do komentarza
Jak ta kwota postwała? Dośc prost w sumie... Obsługa rachunku 8 zł co miesiąc. Do tego za kartę było 30zł + jakieś zabójcze odsetki (zgodnie z tabelą opłat i prowizji jak się okazało bo nie zapłaciłem opłaty za aktywację karty). Do tego doszły jeśzcze jakieś coroczne opłaty za obsługę karty (50zł raz do roku). No i jak policzyłem to wszystko to w sumie się zgadza. Oczywiście poprosze w banku o wyjasnienie tego dokładnie od A do Z. Zapewne będę musiał to zapłacić. Mam nadzieję, że jak nie będe się wykłócał za bardzo to może zgodzą się przesunąć ten wpis do części statystycznej czyli inne banki tego w BIKU widzieć nie będą....

 

No tak. Jeśli masz takie opłaty - może się zgadzać. Nie mniej dla Ciebie terazs najważniejsze jest to, czy umowa została wypowiedziana? Jeśli nie została wypowiedziana to uważam że możesz skutecznie powalczyć o usunięcie danych z BIK co wcale łatwe nie będzie - bo przecież zobowiązanie cały czas istnieje (niezależnie od tego czy nawalił bank).

Odnośnik do komentarza

A możesz mi dokładniej wytłumaczyć o co chodzi z tym wypowiedzeniem umowy?? Ja na pewno nic nie wypowiedziałem ze swojej strony :). Chodzi o to, że bank powinien mi wypowiedzieć umowę bo nie wnosiłem opłat za rachunek i za kartę?

 

Co do usunięcia z biku to mój znajomy miał podobną sytuację w bzWBK(tylko kwota mniejsza). Też zapomniał o o opłacie za kartę i poprosił ich o przesunięcie wpisu do części statystycznej i o dalsze jego nieprzetwarzanie bo też nie był świadomy długu i spłacił go bez żadnego sprzeciwu to się zgodzili...

Odnośnik do komentarza
A możesz mi dokładniej wytłumaczyć o co chodzi z tym wypowiedzeniem umowy?? Ja na pewno nic nie wypowiedziałem ze swojej strony :). Chodzi o to, że bank powinien mi wypowiedzieć umowę bo nie wnosiłem opłat za rachunek i za kartę?

 

Co do usunięcia z biku to mój znajomy miał podobną sytuację w bzWBK(tylko kwota mniejsza). Też zapomniał o o opłacie za kartę i poprosił ich o przesunięcie wpisu do części statystycznej i o dalsze jego nieprzetwarzanie bo też nie był świadomy długu i spłacił go bez żadnego sprzeciwu to się zgodzili...

 

No tak. Właśnie mówię o takiej sytuacji jak u Twojego znajomego. Chodzi o to czy bank zwleka z wypowiedzeniem umowy? To musisz ustalić. Jeśli masz w umowie że mogą Ci to wypowiedzieć bo dwóch miesiącach, czy po powsztaniu zaległosci i tu kwota, a przez 6 lat nikt nie reaguje można wnosić skuteczną reklamację. Tak zrobił Twój zanjomy. Ja też wielokrotnie podnosiłem takie okoliczności w podobnych sprawach (bo nie było wypowiedzenia, nie było monitów itp) i bank zaprzestawał przetwarzania danych - choć to oczywiście jego dobra wola bo zobowiązanie jest otwarte. Natomiast jeśli było wypowiedzenie - bank wypowiedział umowę, to niestety od dnia zapłaty po 5 latach przestaną przetwarzać Twoje dane w BIK.

Odnośnik do komentarza

Ok byłem w oddziałe i się wszystkiego dowiedziałem...

 

Bank naliczał mi opłatę za obsługę rachunku + obsługę tokenu + odnowienie limitu co rok etc. Jak te opłaty pokryły limit w koncie to dodatkowo zaczęli mi naliczać odsetki. I tak w ciągu roku uzbierało się tego 1511 złotych.

 

Jak dla mnie to czyste ********stwo, bo bank powienien chociażby z czystej grzeczności poinformować mnie o tym fakcie. Tym bardziej, że od listopada 2008 na koncie nie było żadnego ruchu z mojej strony(ani jednego logowania). Teraz mogę albo zapłacić albo próbować całowac im stopy i co najwyżej prosić o umorzenie odsetek....

Odnośnik do komentarza
Ok byłem w oddziałe i się wszystkiego dowiedziałem...

 

Bank naliczał mi opłatę za obsługę rachunku + obsługę tokenu + odnowienie limitu co rok etc. Jak te opłaty pokryły limit w koncie to dodatkowo zaczęli mi naliczać odsetki. I tak w ciągu roku uzbierało się tego 1511 złotych.

 

Jak dla mnie to czyste ********stwo, bo bank powienien chociażby z czystej grzeczności poinformować mnie o tym fakcie. Tym bardziej, że od listopada 2008 na koncie nie było żadnego ruchu z mojej strony(ani jednego logowania). Teraz mogę albo zapłacić albo próbować całowac im stopy i co najwyżej prosić o umorzenie odsetek....

 

Jeśli chcesz mieć czysty BIK i nie wisieć w bazach dłużników do końca świata to lepiej zapłacić, do póki ta kwota jest jeszcze niewielka. Możesz zrobić tak, że podniesiesz zarzut przedawnienia w banku (przynajmniej część tych zobowiązań się przedawniła) i w takim piśmie napiszesz im, że w zamian za usunięcie danych z BIK - spłacasz. Tak jak wyżej pisałem - przy takich kwotach i jednorazowej wpłacie wcale nie jest wyjątkiem że bank zaprzestanie przetwarzania danych w BIK a przecież na tym Ci najbardziej zależy. Zwłaszcza że rozmawialiśmy o reklamacji, która w takich przypadkach często bywa uznazwana na korzyść klientów.

Odnośnik do komentarza

Znajoma, która tam pracuje poleciła mi złożyć reklamację bo BANK powinien wysyłać mi chociaż raz na rok pisemne upomnienie albo zestawienie rachunku a nie zrobił tego ani razu. Więc jest spora szansa, że umożą część kwoty (chociaż odsetki które i tak są w sumie połową kwoty). Mają jeszcze 2 tygodnie na rozpatrzenie ale jest szansa, że uda się szybciej może. W sumie mogę poczekać, skoro czekałem 5 lat ponad....

Odnośnik do komentarza
Znajoma, która tam pracuje poleciła mi złożyć reklamację bo BANK powinien wysyłać mi chociaż raz na rok pisemne upomnienie albo zestawienie rachunku a nie zrobił tego ani razu. Więc jest spora szansa, że umożą część kwoty (chociaż odsetki które i tak są w sumie połową kwoty). Mają jeszcze 2 tygodnie na rozpatrzenie ale jest szansa, że uda się szybciej może. W sumie mogę poczekać, skoro czekałem 5 lat ponad....

 

Dokładnie. Twoja znajoma ma rację.

 

Jeśli masz w umowie że mogą Ci to wypowiedzieć bo dwóch miesiącach, czy po powsztaniu zaległosci i tu kwota, a przez 6 lat nikt nie reaguje można wnosić skuteczną reklamację. Tak zrobił Twój zanjomy. Ja też wielokrotnie podnosiłem takie okoliczności w podobnych sprawach (bo nie było wypowiedzenia, nie było monitów itp) i bank zaprzestawał przetwarzania danych - choć to oczywiście jego dobra wola bo zobowiązanie jest otwarte. Natomiast jeśli było wypowiedzenie - bank wypowiedział umowę, to niestety od dnia zapłaty po 5 latach przestaną przetwarzać Twoje dane w BIK.
Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...