Witam wszystkich, postanowiłem wziąć się w garść i ogarnąć wszystko, żeby w końcu móc spać spokojnie i nie denerwować się bo życie ucieka, a czasu nie cofnę. Jestem kompletnie zagubiony w tych wszystkich spłatach, ale mam wgląd na wszystko i wiem co gdzie i ile na ta chwilę mam do spłaty.
Wszystkie długi jakie posiadam:
MBank 34tyś (sprawa niedługo trafia do sądu, nie mogłem się dogadać z nimi, chcieli 1800zł co miesiąc na które niestety mnie nie stać)
PKO BP 20tyś (podobnie jak z mbankiem, ale narazie sądem nie straszą, ale nie ma szans na raty, tylko całość do spłaty)
Chwilówki - całość około 13tyś (było więcej, ale komornik sporą część już z konta bankowego pobrał, na resztę tj, 13tyś które pewnie niedługo ściąganie z konta bankowego,nie mam jak funkcjonować, ponieważ zostawia mi 1650zł, resztę wpływów w miesiącu zabiera, ogólnie ciężki do dogadania, na obecną chwilę konto nie zajęte , co musiał to zabrał i jest cisza, pewnie przed burzą..)
Na żonę:
PKO BP około 12 tysięcy (raty płacone na czas, ogólnie wszystko wporządku, raty 330zł)
Stefczyk około 70 tysięcy (raty płacone na czas, kredyt restrukturyzowany, ogólnie wszystko wporzadku, rata 680zł)
Chwilówki - około 6 tysięcy (nie możemy zlokalizować kto przejął te długi, cisza z każdych stron, prawdopodobnie wejdą niedługo na konto żony)
Na tatę:
PKO BP około 55 tysięcy (płacimy na czas, żadnych problemów, rata 1200zł)
Na mamę:
NestBank około 20 tysięcy (płacimy na czas, żadnych problemów, rata 470zł)
Jednym słowem, ciężki temat i nie wiem co zrobić, kto mi może pomóc? Zastanawiam się z żoną, żeby poprosić rodziców żeby wzięli kredyt pod działkę gdzie stoi mój obecny dom, ale nie wiem czy tak się da - aby zrobić z tego jedną ratę, chodzi mi o moje długi, rodziców i żony kredyt w PKO BP. Kredyt z lasy stefczyka jest zbyt duży, żeby również to skonsolidować- tak mi się wydaję.
Ewentualnie, czy jest taki bank, który dałby mi przykładowo 180 tysięcy na spłatę tego wszystkiego, w tej kwocie zawarta jest kwota pieniędzy którą potrzebuje na remont domu, który jest na działce którą dostanę, ale warunkiem jest brak komorników sądowych na głowie.
Wszystkie przelewy, które dostaję na konto:
(Od stycznia przyszłego roku moja pensja wzrośnie o 350zł netto, kwoty niżej podane również netto)
3070zł - wypłata podstawowa
510zł - świadczenie mieszkaniowe
(Dodatkowo co roku dostaję od pracodawcy 13 pensję - 3tyś, świadczenie mundurowe 2.5tyś, gratyfikacja urlopowa 1,2tyś na osobę, razem 3.6tyś z dzieckiem, nagroda kwartalna 320zł)
Niedawno odebrałem przedłużenie kontraktu, jestem żołnierzem zawodowym, obecna umowa o pracę trwa od 01.02.2018 do 31.01.2020, nowa podpisana, wchodzi w życie od 01.02.2020 I trwa do 31.12.2025 (5 lat i 11mcy, po tym okresie najprawdopodobniej 8 lat lub służba stała)
Żona pracuje na pełen etat, niestety umowy ma roczne, ale od roku jest w jednej firmie jako ekspert do sprzedaży internetowej.
Jej wynagrodzenie to pensja podstawowa ( w zależności od godzin )
1400 - 1800zl
Premia z wykonanego celu z ostatnich trzech mc
(3,800-4,200-,4900)
Świadczenie 500+ na syna
Dodatki urlopowe (nie znam systemu)
Jesteśmy młodym małżeństwem, chcemy w końcu stanąć na nogi. Jest jakakolwiek szansa, żeby ktoś nam pomógł? Dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi..
Mam bardzo poważny problem, który właściwie mnie i dotyczy i nie. Otóż, mój były mąż (który pomieszkuje w MOIM mieszkaniu, ale nie jest w nim zameldowany)w październiku tego roku doznał rozległego udaru)i przebywa w szpitalu. Przed udarem przychodziły do niego jakieś upomnienia w zw. z zadłużeniami, ale nie interesowałam się tym specjalnie. Po udarze ja i córka zostałyśmy jego pełnomocniczkami i zajęłyśmy się jego sprawami. Okazało się, że zadłużony jest w kilku PARABANKACH i banku na ponad 50tys. Nie ma szans, aby długi te zostały spłacone przez niego, gdyż nie posiada on żadnego majątku. Do pracy też pewnie szybko nie wróci(jeśli w ogóle). Co w tej sytuacji można zrobić? Proszę o radę. B.
Dzień dobry, posiadam 4 pożyczki. 500 zł vivus, 1800 smartpozyczka, 2300 szybkagotowka oraz wonga.com 1000 zł.
Trzy miesiące temu straciłam prace i dopiero od pełnego miesiąca pracuje. Nie byłam w stanie spłacić czegokolwiek poniewaz nie posiadałam pieniędzy w ogóle. Jedynie co zrobiłam to ostatnie oszczędności wpłaciłam na szybkagotowke 520 zł co za oni przekierowani mi to na refinansowanie.. w smart spłaciłam tylko 100 bo tylko tyle miałam. Dopiero od tego tygodnia będę mogła coś spłacać powoli. Oczywiście od smartpozyczki otrzymywałam wiadomości o tym ze windykator do mnie już jedzie, ze oszukalam ich z wpłata spłaty, ze sprawa jest w dziale wyłudzeń. Nie kontaktuje się z nimi poniewaz już próbowałam i nic z tego nie wyszło.. od Vivusa otrzymałam SMS ze zostało do mnie wysłane wezwanie do zapłaty oraz wypowiedzenie umowy. Nie wiem jak to mam interpretować.
Prosze o pomoc w rozwikłaniu tych długów. Na miesiąc mogę przekazać 1300 zł na spłatę. Nie wiem od czego zacząć. Zaczynam już tym wszystkim bardzo stresować i denerwować, ze wyślą do mnie policję jak to napisalo mi smartpozyczka. Myślałam, żeby spłacić te najmniejsze czyli vivus oraz wonga poniewaz u nich miko rat na ileś miesięcy mam zaległość 460 zł.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.