Skocz do zawartości

Zadłużenie za chwilówki - brak sądu.


addams

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ponad rok temu wziąłem kilka chwilówek z każdej odstąpiłem od umowy i nie spłaciłem w terminie.Jedną największą 4500 przejęła firma windykacyjna i po jakimś czasie rozłożyli mi to na  raty i spłacam do tej pory. Pozostałe dwie to na kwotę 1500 i 500 zł.Pierwszą przerzucili z netcredit do incredit a potem firma windykacyjna to przejęła i ta wydzwania do tej pory, drugą chwilówkę co jakiś czas ma inna firma windykacyjna.

 

Mam kilka pytań, czemu oni tego do sądu nie dadzą skoro im mowie że obecnie im tego nie spłacę a oni tylko wysyłają smieszne sms o windykacji która nigdy nie przyjechała i inne śmieszne rzeczy myśląc że mnie przestraszą czy coś  ?Już ponad rok mija i już nawet rzadzej dzwonią tylko kilka razy w tyg.

 

Druga sprawa czy firmy windykacyjne mogą sie tak co chwile zmieniać i ja mam im uwierzyć na jakiegoś maila co mi przysłali że teraz oni się tą sprawą zajmują ? Przecież mail to nie jest żadne oficjalne pismo...

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, addams napisał:

Witam, ponad rok temu wziąłem kilka chwilówek z każdej odstąpiłem od umowy i nie spłaciłem w terminie.Jedną największą 4500 przejęła firma windykacyjna i po jakimś czasie rozłożyli mi to na  raty i spłacam do tej pory. Pozostałe dwie to na kwotę 1500 i 500 zł.Pierwszą przerzucili z netcredit do incredit a potem firma windykacyjna to przejęła i ta wydzwania do tej pory, drugą chwilówkę co jakiś czas ma inna firma windykacyjna.

 

Mam kilka pytań, czemu oni tego do sądu nie dadzą skoro im mowie że obecnie im tego nie spłacę a oni tylko wysyłają smieszne sms o windykacji która nigdy nie przyjechała i inne śmieszne rzeczy myśląc że mnie przestraszą czy coś  ?Już ponad rok mija i już nawet rzadzej dzwonią tylko kilka razy w tyg.

 

Druga sprawa czy firmy windykacyjne mogą sie tak co chwile zmieniać i ja mam im uwierzyć na jakiegoś maila co mi przysłali że teraz oni się tą sprawą zajmują ? Przecież mail to nie jest żadne oficjalne pismo...

Nie dają do sądu bo mają pewnie słabe papiery,jeszcze jak doszło do cesji to tym bardziej. Liczą,że przez telefony,sms,maile itp. w końcu zapłacisz,albo poprosisz o ugogę,raty i wtedy Cię mają nawet jak nic nie wpłacisz to w sądzie może to być traktowane jak uznanie długu. Zapewne jak się nie ugniesz przez telefony to dadzą sprawę do EPU licząc że nie zareagujesz. Zlecać windykowanie mogą czy to pięciu firmom w ciągu pół roku,czy dziewięciu co za różnica. Ważne żebyś pilnował pism z Sądu w przypadku nakazu.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Tomipleban napisał:

Nie dają do sądu bo mają pewnie słabe papiery,jeszcze jak doszło do cesji to tym bardziej. Liczą,że przez telefony,sms,maile itp. w końcu zapłacisz,albo poprosisz o ugogę,raty i wtedy Cię mają nawet jak nic nie wpłacisz to w sądzie może to być traktowane jak uznanie długu. Zapewne jak się nie ugniesz przez telefony to dadzą sprawę do EPU licząc że nie zareagujesz. Zlecać windykowanie mogą czy to pięciu firmom w ciągu pół roku,czy dziewięciu co za różnica. Ważne żebyś pilnował pism z Sądu w przypadku nakazu.

Dziękuje za odpowiedz.Te długi akurat uznaje ale im tego nie potwierdziłem bo z nimi nie rozmawiam, jeśli zdecyduje się spłacić te zadłużenie o jakieś dokumenty powinienem poprosić ? Żeby za chwile się nie okazało że spłaciłem a dług nadal jest.Kontaktować się z pożyczkodawcą i prosić o jakieś pisemne potwierdzenie że ta i ta firma się tym zajmuje i że im mam wpłacić pieniądze ?

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, addams napisał:

Dziękuje za odpowiedz.Te długi akurat uznaje ale im tego nie potwierdziłem bo z nimi nie rozmawiam

Nawet jak uznajesz to nigdy tego nie mówisz i nie potwierdzasz wierzycielowi,albo windykacji. 

 

Godzinę temu, addams napisał:

 jeśli zdecyduje się spłacić te zadłużenie o jakieś dokumenty powinienem poprosić ? Żeby za chwile się nie okazało że spłaciłem a dług nadal jest.Kontaktować się z pożyczkodawcą i prosić o jakieś pisemne potwierdzenie że ta i ta firma się tym zajmuje i że im mam wpłacić pieniądze ?

Właśnie m.in dlatego warto jest poczekać na Sąd. Wtedy masz wyrok zasądzający i spłacasz to co jest na wyroku nic mniej,nic więcej. A tu mówimy o skrajności czyli o przegraniu sprawy,którą możesz wygrać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...