eRzecznikBIK Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Setki ogłoszeń reklamowych na ulicach miast i w Internecie przekonują nas na każdym kroku, że mając negatywną historię kredytową wystarczy udać się do firmy, która błyskawicznie „wyczyści nasz BIK”, dzięki czemu wszystkie nasze problemy w relacjach z bankami znikną. A my praktycznie od razu będziemy mogli udać się do najbliższego banku po kredyt. Przede wszystkim należy podkreślić, że sprawa wcale nie jest tak oczywista, jak przedstawiają to hasła ogłoszeń, a działania tego typu firm to po prostu wyciąganie pieniędzy od osób zdesperowanych. Niestety szybko rosnąca liczba ofert zapewniających o możliwości „wyczyszczenia BIK” jest w pewnym sensie miarą wielkości popytu na tego typu usługi. Osoby nadmiernie zadłużone w bankach przeżywają trudne chwile, w szczególności jeśli wpadły w tzw. pętlę zadłużenia, co oznacza, że zaciągają kolejne pożyczki przeznaczone na spłatę poprzednich zaległości. Osoby te, szukając jakiegoś wyjścia z tej dramatycznej sytuacji, mogą stać się łatwym celem dla wszelkiego typu naciągaczy, żerujących na ich naiwności i niewiedzy. Do BIK trafiają wszystkie informacje dotyczące kredytów zaciąganych w bankach i SKOK-ach. Są to zarówno informacje pozytywne, jak i negatywne. Kwestie związane z usuwaniem i modyfikacją danych w BIK są dokładnie opisane w prawie bankowym. Jeśli klient wyraził zgodę na przetwarzanie danych po spłacie zobowiązania, dane na jego temat są udostępniane bankom, świadcząc o jego rzetelności, budując pozytywną historię kredytową. Natomiast bez zgody klienta dane mogą być przetwarzane przez okres 5 lat, jeśli spełnione są łącznie następujące warunki: nie regulował on zobowiązania lub dopuścił się zwłoki powyżej 60 dni oraz gdy od momentu poinformowania klienta przez kredytodawcę o zamiarze przetwarzania informacji na jego temat upłynęło kolejnych 30 dni. Należy też pamiętać, że jeśli informacje w bazie Biura są błędne lub nieaktualne, osoba, której dotyczą ma prawo zwrócić się z prośbą o korektę danych do tego banku, który był źródłem informacji. Tzw. „czyszczenie BIK” może jedynie polegać na zwróceniu się do banku lub SKOK-u z prośbą o restrukturyzację kredytu. Nie trzeba jednak wcale korzystać w tym celu z pełnomocnictwa zewnętrznej firmy, która karze sobie płacić zazwyczaj co najmniej kilkaset złotych za swoje usługi. Opłaty te nie są zazwyczaj zwracane nawet jeśli obiecane „wyczyszczenie BIK” zakończy się niepowodzeniem, a taki właśnie scenariusz jest najbardziej prawdopodobny w znaczącej większości przypadków. Jeśli naprawdę chcemy się wydostać z finansowych kłopotów, najlepszym rozwiązaniem będzie zamówienie Profilu Kredytowego ze strony internetowej BIK, z którego dowiemy się, jakie zobowiązania na nas ciążą. Uzbrojeni w taką wiedzę powinniśmy udać się do danego banku, aby spróbować wspólnie wypracować rozwiązanie sytuacji. To jedyny sposób dający szanse na odniesienie sukcesu. Liczenie na skuteczną pomoc firm czyszczących BIK jest jak oczekiwanie na cud. Pozdrawiam, eRzecznik BIK 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
kryzys Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 oj panie panie daj że spoko z tą perfidną reklamą, nie lepiej od razu było napisać, ludzie kupujcie pakiet monitoring za niemal 100 koła, to dla nas hajs. No ale cóż, trzeba ładnie zareklamować po co takie koło do Warszawy przez Przemyśl ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
KFP_Bartek Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 oj panie panie daj że spoko z tą perfidną reklamą, nie lepiej od razu było napisać, ludzie kupujcie pakiet monitoring za niemal 100 koła, to dla nas hajs. No ale cóż, trzeba ładnie zareklamować po co takie koło do Warszawy przez Przemyśl ? krótko i na temat;) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mariusz śląsk Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 zawsze można pobrać informację ustawową za 1 zł nie trzeba płacić 100 zł 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
eRzecznikBIK Opublikowano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 W powyższym artykule zachęcamy do zamówienia jednego z Profili Kredytowych, a więc także bezpłatnego Profilu Mini. Przede wszystkim jednak staramy się ostrzegać przed nieuczciwymi ofertami "czyszczenia" bazy BIK oraz przekonywać do samodzielnego dbania o to, aby dane w BIK były poprawne a historia kredytowa pozytywna. Pozdrawiam, eRzecznik BIK 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ekspert Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Droga Pani eRzecznik BIK - staracie się ostrzegać przed nieuczciwymi ofertami czyszczenia BIK .. czemu więc nie napiszecie też o tych, którzy czyszczą? Poza tym, jeśli umieszcza Pani artykuł, warto napisać kto ten artykuł przygotował i zaznaczyć, że jest to cytat? Poza tym, są w nim błędy, których nikt nie weryfikował... co ma restrukturyzacja z czyszczeniem BIKu? Liczenie na cud firm, które się tym zajmują? Może zaproszę delegację pracowników instytucji BIK - do naszej Kancelarii i pokażę, ile spraw wygraliśmy, ile wpisów usunęliśmy... Ile Banków przekazuje nieprawdziwe i nierzetelne informacje? Wiem, że macie nagonkę na takie firmy jak nasza... bo przecież żyjecie z tego, że tam są wpisy umieszczane, ale nie warto wszystkich firm wrzucać do jednego kosza. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
kryzys Opublikowano 5 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Z samej informacji stawowej za niemal " Bóg zapłać" klientowi niemal nic. Mało szczegółów i konkretów. Żeby widział co jest konkretnie musi wydać 99 zł. Dwa to w tego typu artykułach palce zawsze moczą Banki i jakby nie było artykuł pisany pod Banki a oczerniający w jakiś sposób formy, kancelarie które pomagają wpisy usunąć. Oczywiscie nie bronie wszystkich tych firm ale nie warto wrzucać do jednego ogniska wszystkich. A trzecia sprawa, panie rzeczniku, zmieńcie może na początek Hosting albo informatyka do roboty pogońcie bo czasami zalogować się na konto w BIK nie mówiąc o samym wejsciu na stronę to to jak gra w Totka. A później zajmijcie sie wciskaniem na siłę i reklama swojego produktu za 99 zł. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukasz kraków Opublikowano 31 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2013 a czy można dostać jakiś wzór pisma o cofnięciu zgody na przetwarzanie danych przez bank w biku ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
rk-24 Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Jedno zdanie /Proszę o wycofanie zgody na przetwarzanie przez Biuro Informacji Kredytowej SA danych dotyczących zobowiązania niewynikającego z zawartej umowy kredytu/ o kartę kredytową nr ... / + dane dotyczące osoby i własnoręczny podpis... tyle że to może nic nie dać, bo brak zgody będzie dotyczył de facto tylko kredytów spłaconych. Jeżeli zobowiązanie nie jest całkowicie rozliczone to dane nie będą "usunięte" Walka toczy się o te, które zostały rozliczone ale były zaległości pozwalające na umieszczenie danych w BIK bez zgody na 5 lat /zaległości pow. 60 dni/ 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukasz kraków Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 czyli ze w zaleglosciach ponizej 60 dni bank nie powinien robic problemow ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ekspert Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Nie powinien robić żadnych problemów, pod warunkiem, że masz zamknięte zobowiązanie. Jeśli będzie robił problemy - pisz o tym.. postaramy się pomóc. PS. Jeśli miałeś opóźnienia do 60 dni - to kredyt powinien być możliwy do załatwienia przed wykreśleniem danych z BIK. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukasz kraków Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2013 dziękuję za odpowiedź 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
BIKredyty Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Poniżej 60 dni nie ma prawa robić żadnych problemów Jak w każdym komercyjnym przedsięwzięciu - każdy broni swojej strony i swoich dochodów. BIK zawsze będzie przeciwny firmom pomagającym 'usunąć' negatywne wpisy w swojej bazie z pola widzenia banków. Im mniej takich rekordów w bazie tym baza mniej warta dla klientów BIKu, czyli banków. Po to ustawodawca wprowadził zmiany w Ustawie prawo bankowe aby BIK mógł funkcjonować (bez łamania Ustawy o ochronie danych osobowych). A z drugiej strony dał furtkę dla klientów aby mogli uniemożliwić bankom i BIKowi przetwarzanie swoich danych nawet przy zaległościach powyżej 90 dni. Dlatego dobrze byłoby aby BIK trzymał się swoich praw i nie odmawiał innym korzystania ze swoich. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Doradca! Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Teoretycznie nie. Natomiast wszystko zależy od wielu czynników t.j. czy zaległość wystąpiła w pełnej kwocie raty ? Co spowodowało zaległość ? ITD. Jeżeli powiedzmy zdarzyło się, że dokonaliśmy wpłaty na ratę natomiast zabrakło kilka złotych i to spowodowało opóźnienie ( co w dzisiejszych czasach raczej jest niemożliwe bo przy każdym opóźnieniu dostajemy 3 telefony dziennie ) to problemów być nie powinno. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
vanitas Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2013 To nie tak, że nie powinien - po prostu nie może robić problemu. W tym przypadku prawo jest po Twojej stronie. Ale uwaga - widziałem nie raz i nie dwa w centralach banków wnioski o usunięcie wpisów dotyczące wpisów, których usunięcie działało na szkodę kredytobiorcy. BIK zawiłą i skomplikowaną materią jest, dlatego proponuję, abyś przed wykonaniem jakiegokolwiek ruchu w ich stronę poprosił kogoś specjalizującego się w tym o wykonania analizy stanu rejestru. Oprócz tego, że zostaną wyłapane niuanse na które nie zwrócisz uwagi, być może ktoś odciągnie Cię od usunięcia wpisu, który generuje Ci scoring, a wg Ciebie jest do ...rzyci vel rzici (że posłużę się śląskim słowem, gdyż moderatorzy - brawa ode mnie - genialnie dbają o czystość forum, co rzadkość w dzisiejszych czasach) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
BIKredyty Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Dokładnie tak. A niestety banki nie ułatwiają. Nie znając dobrze tematu można za jednym posunięciem wyciąć o wiele za dużo lub, co oczywiście bardziej szkodzi i częściej się zdarza, nie wyciąć tego co rzeczywiście przeszkadza. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukasz kraków Opublikowano 12 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2013 dziekuje za opienie, bede musial sie niebawem zajac ta kwestia... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Slepe oko Opublikowano 1 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 S Kwestie związane z usuwaniem i modyfikacją danych w BIK są dokładnie opisane w prawie bankowym. ...Należy też pamiętać, że jeśli informacje w bazie Biura są błędne lub nieaktualne, osoba, której dotyczą ma prawo zwrócić się z prośbą o korektę danych do tego banku, który był Pozdrawiam, eRzecznik BIK W prawie bankowym nie ma nic na temat tego, co robic, gdy bank umieszcza nieprawdziwe informacji w BIK. ING naprzyklad obecnie szanazuje mnie istniejacym wpisem w BIK, wymusza zaplate za nieistniejaca wierzytelnosc z roku 1998. Odbyla sie sprawa sadowa, ktora ING przegral. Napisana jest skarga do GIODO. Zwracalam sie do BIK. I co? Rozwiazalam umowe z ING w 2000 roku, nigdy nie dawalam zgody na przetwarzanie. W 2006 ING wprowadzili mnie do BIK, jako dluznika mimo, ze nie mialam z nimi zadnej umowy. Oczywiscie zwracalam sie z "prosba", na ktora otrzymalam odpowiedz - i co, z tego, ze nie ma umowy, my sami otworzylismy nowe konto i jak chce pani usuniecia - plac! BIK bedzie pokazywal to, co mu kazemy. BIK jest pasozytem i melina dla z*******skich bankow. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
BIKredyty Opublikowano 1 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 Slepe oko a miałaś wogóle ten kredyt w ING czy nie? spłaciłaś go czy rozwiązałaś umowę? No i czego dotyczyła sprawa w sądzie? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Slepe oko Opublikowano 1 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 Nie bralam zadnego kredytu w ING, mialam limit w koncie, ale konto zostalo zamkniete w 2000 roku. Nie udzielalam tez zgody na przetwarzanie. Wowczas i BIK nie istnial. Nie wiem, trudno teraz ustalic, czy istnialo w ogole jakies zadluzenie z mojej strony, ale napewno do 2006 bank mnie o tym nie informowal. W 2010 roku, podczas wielkich zniw Presco i podobnych zafascynowany tymi praktykami ING podal mnie do sadu uzywajac niewlasciwych danych adresowych. Mieszkam w miejsvu zameldowania, tu tez prowadze DG, ale przeciez nie chodzilo o doreczenie korespondencji, tylko jak jej NIE doreczyc. Perfidnie klamali w sadzie, zadnych dowodow nie przedstawili, jadnak szybko i latwo uzyskali sadowy nakaz. O tym, ze stalam sie dluzniczka ING nagle sie dowiedzialam po wyczyszczeniu konta bankowego mojej firmy. Odwolalam sie i otrzymalam uchylajacy wyrok. Ale. Przez 6 miesiecy nie mialam pieniedzy. Nie mialam na dzialalnosc, na oplaty, na zycie. Wszystko, do grosza zostalo zabrane przez komornika. Zwrocilam sie po kredyt i dostalam wszedzie odmowe, bo ING wpisal mnie w 2006! bo BIK jako swojebo obecnego klinta z zadluzeniem i zgoda na przetwarzanie. Nie prosilam, co prawda, ale zadalam od ING wyjasnien i usuniecia wpisu - fige. Wpis isnieje nadal, mimo ze sadownie jest ustalono, ze dlugu nie bylo. Pisalam do GIODO, do komisji Nadzoru Bankowego, do BIK - wszedzie to samo - totalna olewka. Jak przyszlo co do czego to nikt z tych pasozytow do niczego sie nie nadaje. Teraz siedze na tym forum zamiast tego by spac, obmyslam plany zemsty zamiast planow na urlop, mam glowkowac, gdzie znalezc pieniadze na oplaty i prawnika, aby poprowadzic sprawe odszkodowawcza. A wszystko to dlaczego??? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
BIKredyty Opublikowano 2 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 Czyli miałaś limit w koncie (a więc kredyt) z którego nie skorzystałaś. A ile ING naliczył Ci tego kredytu, że padłaś na pół roku? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ekspert Opublikowano 2 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 Nie powinno być problemu z usunięciem tego wpisu, dziwię się, że Bank twierdzi inaczej. Ślepe oko - czy masz możliwość przesłania skanu korespondencji z Bankiem? biuro@czyszczenieBIK.pl pozdrawiam Orzechowski Dariusz 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Slepe oko Opublikowano 2 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2013 Czyli miałaś limit w koncie (a więc kredyt) z którego nie skorzystałaś. A ile ING naliczył Ci tego kredytu, że padłaś na pół roku? Tak, po zamknięciu konta w 2000 roku jakos nie przychodziło mi do głowy, że moge korzystać z rachunku. Ile naliczyli to w danej sytuacji jest bez znaczenia. Kazda kwota jest nie do przyjecia. Czy Ciebie poprostu interesuje moja kondycja finansowa? Po co? ---------- Post dodany o 23:02 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:33 ---------- Ślepe oko - czy masz możliwość przesłania skanu korespondencji z Bankiem? Tak, wlasnie wysłałam na email. Nie mogę umieścic tutaj tego skanu, bo mam mniej niz 200 postów. Jestem ciekawa opinii. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Slepe oko Opublikowano 21 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2013 Doradca_Kredytowy, zadałam sobie trudu zeskanować i przesłac całą korespondencję, o którą prosiłeś, czy mogę liczyć na opinię? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ekspert Opublikowano 23 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Slepe Oko - wyślij mi na PW lub tutaj na forum swój adres mailowy - sprawdzę 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.