Skocz do zawartości

Zrzuciłem kajdany - udało mi się wyplątać z pętli chwilówek.


Babinicz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Jako człowiek, który ściągnął w niedalekiej przeszłości ze swojej szyi tzw. pętlę kredytową, chciałbym podzielić się z forumowiczami swoimi spostrzeżeniami o tejże.

 

Przede wszystkim pragnę serdecznie podziękować osobom, które podały mi rękę i wyciągnęły z bagna.

Jeszcze się otrzepuję, ale bez ich pomocy sądzę, że byłbym już skończony. Materialnie i psychicznie.

 

W tym właśnie miejscu ogromne podziękowania dla dwóch osób, powszechnie znanych na tym forum:

 

lukaszb

 

KFP_Bartek

 

Jestem naprawdę wdzięczny. Po pierwsze za pomoc w rozwiązaniu problemu, po drugie za podtrzymanie na duchu, co jest nieocenione w takich sytuacjach.

Po prostu DZIĘKUJĘ.

 

 

Aby zobrazować stan, w którym się znalazłem, a nie wdawać się w szczegóły, przez swoją głupotę doprowadziłem do sytuacji, w której posiadałem następujące zobowiązania:

 

21 !!! chwilówek, tzn. zobowiązań do spłacenia/przedłużenia co 30 dni – na łączną kwotę około 35 tyś zł.

Chwilówki długoterminowe: Takto, Zaplo, ZAIMO, AASA, Hapi, SMSKredyt – również lekko ponad 30 tyś zł.

 

To wszystko przy kredycie mieszkaniowym.

 

Nie jestem mówcą, ani dobrym pisarzem, dlatego moje uwagi, spostrzeżenia, wskazówki chciałbym Wam przedstawić w formie zbioru nieuporządkowanych myśli. Sądzę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

 

Jeżeli myślisz, że rozwiązaniem jest bądź to ciągle przedłużanie, bądź to spłata, aby dosłownie po chwili wziąć w tej samej firmie WIĘKSZĄ pożyczkę – jesteś po dwakroć w błędzie. TO JEST CIEMNY TUNEL, z którego nie ma dobrego wyjścia. Dojdziesz w końcu do ściany: albo nie będzie Cię stać na przedłużenie, albo firma po prostu nie udzieli Ci większej pożyczki. I jesteś ugotowany.

 

Branie kolejnych pożyczek tzw. długoterminowych na spłatę tych krótkoterminowych to RÓWNIEŻ JEST CIEMNY TUNEL, z którego nie ma wyjścia.

 

NIE BÓJ SIĘ. Jeżeli jeszcze choć trochę panujesz nad tym co się dzieje to podstawową sprawą jest ZAPRZESTANIE PRZEDŁUŻANIA. TO SĄ PIENIĄDZE W BŁOTO. Nic Ci to nie da, poza większym długiem, bo przecież na przedłużenie musisz pożyczyć prawda?. Przestań przedłużać i podziel się swoim problemem z jakąkolwiek osobą, choćby z tego forum, aby pomogła Ci wyjść z obłędu. Bo to jest w pewnym momencie obłęd, bo o niczym innym nie myślisz. Ja doprowadziłem do zaniedbywania pracy, rodziny, do braku normalnego życia.

 

Jeżeli jeszcze nie masz żadnej chwilówki, a masz problemy ze spłatą „zwykłego' kredytu bankowego – NIE RÓB TEGO – NIE BIERZ ŻADNEJ CHWILÓWKI. Idź do banku, męcz ich, kombinuj, ale z bankiem- nie z chwilówką.

 

Nie daj się nabrać na promocję przedłużeń. To jest robienie z ludzi kretynów. I tak płacisz straszne pieniądze, które bądź to pożyczysz, bądź odbierzesz swojej rodzinie od ust. To jest iluzja, że masz takie szczęście, że na przedłużeniu „zaoszczędziłeś” 50 czy 70 zł. I tak brniesz do ściany.

 

„Błogosławione” firmy, które zwiększają limit po spłacie zadłużenia. Możesz wziąć więcej, będziesz miał większą kwotę za przedłużenie. To jest to co ciągnie Cię w przepaść.

 

Przestań się oszukiwać, że sam wyjdziesz z długów. NIE WYJDZIESZ. Mechanizmy firm pożyczkowych są tak dopracowane aby wciągnąć Cię w pułapkę, że nie masz nawet o tym pojęcia. I drugiej strony, jak się już potkniesz, a nie daj Boże wywrócisz – dołożą Ci z każdej możliwej strony.

 

Ja przyjąłem zasadę absolutnego NIE ODBIERANIA telefonu, gdy powiedziałem dość. Po prostu nie odbierałem. Nie, nie wyłączyłem telefonu. po prostu go wyciszyłem. Odbierałem SMS. Polecam przed akcją NIE PŁACĘ kupić sobie nowy numer, pozmieniać nr telefonu na profilach, tak abyście mogli normalnie funkcjonować. Bałem się po prostu, że zwariuję. Najpierw poszukałem pomocnych dłoni. Przy tylu firmach, w których miałem zobowiązania jednego dnia miałem ponad 170 nieodebranych połączeń. Zacząłem odbierać dopiero jak wiedziałem już na czym stoję. Informacje, które byście usłyszeli przez telefon i tak będą Wam wysłane jako sms i mail. Więc odbieranie nie ma sensu.

 

Nie bójcie się konsekwencji zaprzestania płacenia. One i tak Was czekają i tak. Bo nikt nie wytrzyma finansowo spłacania i przedłużania. Taka jest po prostu konstrukcja chwilówek. Jednak gdy powiesz sobie TU i TERAZ – KONIEC to te konsekwencje będą dużo mniejsze niż za tydzień czy miesiąc.

Być może uratujesz pensję, być może samochód, a być może mieszkanie.

 

Chciałbym Was zmotywować do wzięcia się za tę sytuację, w której się znaleźliście.

Powtarzajcie sobie dwie prawdy:

NIC WAM NIE GROZI- więc przestańcie się bać i ZAWSZE JEST WYJŚCIE Z SYTUACJI.

 

Choćbyście mieli pozbyć się tej pensji, samochodu a nawet mieszkania to odzyskujecie wolność. Życie w obłędzie jest bez sensu i nie prowadzi do niczego.

 

Ja mam teraz do mozolnej spłaty przez najbliższe 10 lat zobowiązanie, ale w normalnych warunkach, bez telefonów, stresu, po prostu TRZEBA WZIĄĆ SIĘ DO ROBOTY.

 

I podstawa to zgłosić się do osób, które są w stanie Wam pomóc. Ja zaufałem dwóm Panom wymienionym na początku.

Byłem i nadal jestem zdziwiony jak mogłem wpakować się w takie gówno zamiast wcześniej szukać pomocy.

 

I na koniec jako ciekawostka, ale dużo mówiąca: większość chwilówek, gdy już spłaciłem zobowiązania po 30, 45 dniach absolutnego nie płacenia (straszenia sądem, windykacją , ostatecznymi terminami, wizytami terenowymi itp.) proponuje mi pożyczki z promocjami, upustami, a nawet zwiększonym limitem.

 

NIGDY !

Odnośnik do komentarza

Dzięki za ten wpis. Ważne jest, że człowiek nie jest sam kiedy wszystko się wali. Moja sytuacja jest równie tragiczna, nie odbieram już telefonów i mam nadzieję, że Pan Bartek pomoże mi wyjść z tego koszmaru, bo sama nie dam rady.

Odnośnik do komentarza

Również dziękuję za ten wątek. Bardzo pomocny. Czytając takie tematy wiem,że zawsze można znalezc wyjście z sytuacji,wystarczy chcieć i się nie dołować. Również mam problemy finansowe,dwuletniego syna i żonę. To oni pozwalają żyć dalej. Długo ukrywałem swoje długi,aż żona sama się dowiedziała ,czytając te forum. Poczułem ulgę.Myślałem,że zabierze syna i się wyprowadzi,wtedy już nie udzwignął bym tego. Nie dobieram telefonów,a gdy już odbiorę i słyszę w słuchawce Kaczmarski Inkasso itp,itd. od razu blokuję numer. Może nie jest to wyjscie z sytuacji,ale przynajmniej mniej się stresuję i wkurzam. Trzeba walczyć i ponosić konsekwencje swojej głupoty i lekko myślnośći.

Odnośnik do komentarza

Ja biorąc w styczniu kredyt konsolidacyjny myślałam że nasze problemy się skończą. .do tej pory jestem wdzięczna doradcom z forum za pomox Jakże się myliłam. Teściowa bardzo poważnie zachorowała każdy grosz przeznaczylismy na jej leczenie. W dodatku nasza córka chorowała. Z córcia się udało ale teściowa w październiku przegrała walkę z chorobą. Jest nam mega ciężko, mąż opiekował się mama nie pracował. Kredyty bankowe spłacam z moich dochodów ale ciągna się za nami chwilówki. Wszystko spłacamy w terminie ale sił już nie mamy. Oboje pracujemy na dwa etaty żeby wiązać koniec z końcem. Z bankami się fajnie dogadałam i jest ok ale chwilówki powodują że żyjemy w stresie. Jeden z doradców napisał że nie potrafi pomoc. Mam uzasadnione przyczyny i dlatego będę starać się o upadłość. Chociaż oddalabym wszystko aby mama żyła....

Odnośnik do komentarza

Babinicz- ciesze sie z Twojego szczescia, potrafie sobie wyobrazic jaka to ulga, ale prosze Cie o wiecej szczegolow- rozumiem, ze tutejsi doradcy pomogli Ci w procesowaniu wniosku o kredyt konsolidacyjny, tak? Mozesz napisac, ktory bank i na jakich warunkach ( m. innymi Twoj BIK) udzielil Ci konsolidacji, pytam, bo spotkalem sie tutaj z opinia, ze majac duze zadluzenie w chwilowkacj nie ma szans na konsolidacje.

Odnośnik do komentarza

Jak pisałem wcześniej miałem bardzo duże zadłużenie w chwilówkach. Gdy Vivus i Polcredit (zresztą dość szybko) wpisali do BIK brak spłaty, moja punktacja z 532 spadła do bodajże 512. Potem już nie śledziłem. Do KRD nie wpisał mnie nikt. Co do pomocy, to moja rola w zasadzie ograniczyła się do podpisania umowy z bankiem, oczywiście wcześniej musiałem podpisać wnioski o kredyt i zostałem poinformowany o jego warunkach.

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Babinicz :) mój problem w porównaniu do Twojego może jest mniejszy ale też przez to moje życie całkiem się zmieniło. Gdy straciłem pracę zostałem z problemem chwilówek ( na dzień dzisiejszy jest to Vivus ok 2 miesiące po terminie kwota ok 2100, filarum ok 3 miesiące 3000zł i net credit ok 3 miesiące ale w tym przypadku rozłożyli mi na raty gdzie pierwszą wpłaciłem ok 570zł w listopadzie a na następne dwie nie miałem funduszy i zostało ok 1800). Wydzwaniają cały czas, pisały już dwie firmy zewnętrzne i nie wiem co robić :/ Dopiero znalazłem robotę ale na dzień dzisiejszy na czarno i się zastanawiam czy jak na początku następnego miesiąca wpłacę np po 200 zł do każdej firmy i później co miesiąc jakieś 200-300 to coś się stanie? Jak uniknąć nękania z ich strony (telefony, listy,) i wpisu do KRD?

Odnośnik do komentarza

Witam,

 

jestem w podobnej sytuacji co Pan Autor tego tematu, co prawda u mnie jest to mniejsza całkowita kwota, lecz nie mam pomysłu jak z tego wyjść Potrzebuję pomocy, i chciałbym prosić o wskazówki z kim i jak mogę się skontaktować, aby uzyskać jakąś poradę tego typu.

Na dzień dzisiejszy mam chwilówki na kwotę około 21000zł. I Kredyty bankowe na około 40000zł, gdzie co miesiąc raty wynoszą około 1000zł. Na ten moment mam jeszcze do spłacenia 2800zł w skoku, który wpisał mnie do BIK, z tego względu nie mogłem dostać kredytu konsolidacyjnego, wypowiedzieli mi umowę bo nie płaciłem na czas rat po około 600zł każda. Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, ale nie bardzo wiedziałem jak to ująć aby było przejrzyście. Będę wdzięczny za każdą pomocną poradę.

Odnośnik do komentarza

Witam,

 

Dziękuję za szybką odpowiedź. Czy mogę prosić jeszcze o jedną wskazówkę? Nie bardzo wiem jak się poruszać po forum i w jaki najprostszy sposób mogę się skontaktować z "Lukaszb". Czy mogę w jakiś sposób napisać do Niego wiadomość prywatną, czy też powinienem napisać post w konkretnym miejscu? Bardzo przepraszam za te zawiłości, lecz tak jak wspomniałem dość nieporadnie poruszam się po forum, a wolałbym nie popełnić jakiegoś "faux pas". Będę wdzięczny za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

Michal

Odnośnik do komentarza

Witam,

 

nie posiadam ani nieruchomości ani osoby które mogła by zostać moim poręczycielem.

 

Postaram się sklecić informacje do schematu który widzę często jest potrzebny, typu potrzebna kwota, zarobki, terminy itp. Proszę jeszcze o wskazówkę czy w takim schemacie należy wymienić wszelkie informacje dotyczące chwilówek i kredytów bankowych, czy na przykład jeśli chcę skonsolidować chwilówki a mam również kredyty bankowe ale spłacam je regularnie ( poza jednym który mi wypowiedziano ze Skoku ) i nie chcę ich konsolidować, to mogę ich nie wypisywać?

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza

WITAM,

Potrzebuję pomocy... narobiłam sobie niezłego "dziadostwa" - mam ogromny problem, zaplątałam się w pożyczkach pozabankowych. Poniżej przesyłam informację o tym ile gdzie mam do oddania. Na chwilę obecną nigdzie jeszcze nie spóźniam się z płatnością powyżej 30 dnia ale to tylko kwestia kilku dni.

Moja sytuacja życiowa jest kompletnie beznadziejna...

 

Wiek 30 lat

Stan cywilny: mężatka - w trakcie rozwodu (termin rozprawy 15/09/2016)

Liczba dzieci (na utrzymaniu): 0

 

 

Nazwa pożyczki: Wonga

Miesięczna rata: 441

Pozostała kwota: 1323

Nazwa pożyczki: Net Credit

Pozostała kwota: 2270

Nazwa pożyczki: Ferratum

Miesięczna rata: 359

Pozostała kwota: 8610

Nazwa pożyczki: Vivus

Pozostała kwota: 5830

Nazwa pożyczki: Filarum

Pozostała kwota: 1300

Nazwa pożyczki: ViaSmS

Pozostała kwota: 1830

Nazwa pożyczki: Incredit

Miesięczna rata: 173

Pozostała kwota: 3927

Nazwa pożyczki: SMS365pl

Pozostała kwota: 1125

Nazwa pożyczki: Cashper

Pozostała kwota: 875

Nazwa pożyczki: Zaiomo

Miesięczna rata: 219

Pozostała kwota: 2628

 

Źródło przychodów: umowa o pracę - śred. doch netto około 3800 zł

 

Inne (jakie): raty w banku hipoteka wraz z "mężem" rata około 1300 zł - po rozwodzie kredyt będziemy chcieli przenieść tylko na męża. 520 rata w banku, 270 rata w banku .

 

Bardzo proszę o pomoc bo nie daję rady... Naprawdę :(((

Odnośnik do komentarza

Kwota kredytu

Pożądana długość okresu kredytowania

Kwoty 3 ostatnio otrzymanych wynagrodzeń/świadczeń:

Rozbicie dochodu na podstawę i dodatki/premie - kwotowo (jeśli występuje)

Nazwa banku, do którego wpływa wynagrodzenie

Miejscowość zameldowania

Źródło uzyskiwania dochodów

Łączny okres zatrudnienia u obecnego pracodawcy - od kiedy i do kiedy trwa

NIP pracodawcy oraz zajmowane stanowisko

Wiek kredytobiorcy/kredytobiorców

Aktualna kwota kredytów pozostałych do spłaty

Aktualna kwota miesięcznych zobowiązań kredytowych

Historia w BIK(czy były kredyty i czy były poprawnie obsługiwane, punktacja w BIK)

Gdzie były składane wnioski kredytowe w ostatnich 3 miesiącach

Odnośnik do komentarza
WITAM,

Potrzebuję pomocy... narobiłam sobie niezłego "dziadostwa" - mam ogromny problem, zaplątałam się w pożyczkach pozabankowych. Poniżej przesyłam informację o tym ile gdzie mam do oddania. Na chwilę obecną nigdzie jeszcze nie spóźniam się z płatnością powyżej 30 dnia ale to tylko kwestia kilku dni.

Moja sytuacja życiowa jest kompletnie beznadziejna...

 

Proszę wypełnić schemat który wstawił kolega.

Proszę także napisać czy opóźnienia są na kredytach bankowych czy tylko na chwilówkach.

Odnośnik do komentarza

Kwota kredytu - około 30 000 tyś na spłatę samych pożyczek pozabankowych (może istnieje możliwość konsolidacji wszystkich zobowiązań...?)

Pożądana długość okresu kredytowania - bez znaczenia

Kwoty 3 ostatnio otrzymanych wynagrodzeń/świadczeń: podstawa - 3236 zł netto za lipiec ( w lipcu podwyżka wyn. z 4350 do 4550 zł) ,5181 zł netto czerwiec, 3097 za maj

Rozbicie dochodu na podstawę i dodatki/premie - kwotowo (jeśli występuje) podstawa brutto 4550 zł + premie Q

Nazwa banku, do którego wpływa wynagrodzenie BGŻ BNP Paribas

Miejscowość zameldowania Bielsko-Biała

Źródło uzyskiwania dochodów umowa o pracę

Łączny okres zatrudnienia u obecnego pracodawcy - od kiedy i do kiedy trwa około 10 lat

NIP pracodawcy oraz zajmowane stanowisko 547-215-10-80 kierownicze

Wiek kredytobiorcy/kredytobiorców 30

Aktualna kwota kredytów pozostałych do spłaty bankowych około 60 000 zł

Aktualna kwota miesięcznych zobowiązań kredytowych około 750 zł

Historia w BIK(czy były kredyty i czy były poprawnie obsługiwane, punktacja w BIK)- historia powinna być ok - staram się nie mieć żadnych opóźnień przy kredytach bankowych.

Gdzie były składane wnioski kredytowe w ostatnich 3 miesiącach - Alior(dokładniej t-mobile) i BGŻ BNP

 

Na kredytach bankowych nie mam żadnych opóźnień, tak jak napisałam powyżej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...